W poniedziałkowy wieczór zostanie rozegrany ostatni mecz 10 kolejki Ekstraklasy. Piast Gliwice podejmie na swoim stadionie piłkarzy Śląsk Wrocław. Zespoły zajmują odpowiednio 15 i 13 miejsce w tabeli, więc obu zespołom nie wiedzie się za dobrze w tym sezonie. Bilans bramkowy gospodarzy to 7:15, średnia na mecz wychodzi 2,44 bramki na mecz, bilans bramkowy gości 8:9, średnia na mecz to 1,89 bramki. Warto zwrócić uwagę, że oba zespoły strzelają bardzo mało bramek, średnia jest w oby przypadkach niższa niż 1 bramka na mecz. Te wyniki stawiają te drużyny na ostatnich miejscach pod tym względem w lidze. Dokładając dosyć przyzwoitą obronę gości w tym sezonie sądzę, że dzisiaj zobaczymy nudny mecz w którym padnie maksymalnie 2 bramki, lecz nawet i o nie będzie ciężko. Myślę, że w taki klasyku jak ten mecz bardzo prawdopodobny jest wynik 0:0, dlatego moim typem na ten mecz będzie under 2,5 bramki w meczu.
Mecz o przełamanie zakończy 10 –tą serię spotkań na boiskach LOTTO Ekstraklasy a zmierzą się w Gliwicach zespoły Piast oraz Śląska Wrocław. Piast nie ma co ukrywać ośmieszył się w ostatnim spotkaniu u siebie mając 3:0 z Górnikiem Łęczna remisuje się ten mecz. Solidna gra na tyłach we wcześniejszych kolejach kiedy to tracili mało też nie dawała zwycięstw dlatego do klubu wrócił Latala który odbudował ekipę w ofensywie w parę dni, w tym starciu strzelili tyle samo co we wszystkich wcześniejszych kolejkach. Ogólnie powrót tego trenera to jakaś dziwna decyzja, nie mówię że zła bo myślę że z tym trenerem wróci Piast który będzie miał zdecydowanie więcej jakość w ofensywie co już się potwierdziło. Obie ekipy jedyny mecz w tym sezonie wygrała w pierwszej kolejce, parcie na zwycięstwo w obu ekipach jest ogromne, remis dla obu to strata niż korzyć przy takiej ostatnio postawie. Ostatni wyjazd do Krakowa to bardzo słabe spotkanie przez cały mecz Wisła gniotła Piasta który można powiedzieć że stracił pechową bramkę ale tak naprawdę gdyby nie postawa Szmatuły to ten mecz rozstrzygnął by się bardzo szybko. Dziś powrót do siebie i będzie na pewno zdecydowanie więcej ofensywy co sprawia że ilość błędów przy odważniejszej grze jeszcze wzrośnie bo ta formacja jest bez formy. Śląsk zanotował katastrofalny występ u siebie przegrywając 0:4 z Jagiellonią która wchodziła w defensywę jak w masło, to była już druga wpadka u siebie po porażce z Ruchem 1:2. Gra defensywa która na początku wyglądała solidna całkowicie siadła a ilość prostych błędów przyprawia o bol głowy Rumaka, który także z ofensywną ma problem ale tutaj każdy dzień pracy powinien dawać lepsze efekty bo fragmentami ci nowi zagraniczni gracze wyglądali naprawdę bardzo solidnie, zresztą sam trener zaznaczał że każdy dzień treningu to lepsze zrozumienie na boisku a skupiać na defensywie to na pewno się nie będą nie przy takiej jak wspomniałem dyspozycji którą jeszcze pogłębił mecz z Pucharowym z Bytovią przegrane gładko 3:0, Śląsk w tej chwili nie ma jakości na tyłach by myśleć o zachowaniu czystego konto.
Mecz słabeuszy tego sezonu, którzy juz pożegnali się z PP i zajmują ostatnie pare miejsc w Lotto Ekstraklasie Potencjał obie drużyny posiadają spory, przy najmniej na papierze, w praktyce wygląda to jednak dużo gorzej. Śląsk nie strzelił ani jednego gola w 5 domowych meczach z gry, jedynego gola strzelił z karnego, trochę dyskusyjnego. Śląsk nie miał w ostatnim domowym meczu z Jagą ani jednego celonego strzału, nie strzelił tez gola w PP gdzie b. mało dobrych druzyn zostalo i b. bardzo realna szansa na finał PP. Śląsk przegrał z II ligowcem 0:3 (Z Drutexem). Piast do tego meczu przystępuje po ligowej porażce z Wisłą Kraków 1-0 na wyjeździe. gospodarze w 4 ostatnich meczach zdobyli tylko 1 punkt i w 6 ostatnich meczach aż 5 razy nie byli w stanie nic strzelić- jest to szokująca statystyka. Nie być w stanie strzelić gola w 5 z 6 ostatnich meczów, czyli prawie jak Śląsk u siebie. Obie drużyny nie powinny stworzyć dobrego widowiska, Szmatuła jest w wybornej formie i jest jednym z 2 najlepszych bramkarzy w całej lidze, Śląsk ma w miarę dobrą obronę, nie powinien stracić więcej niż 1 gola, 2 to byłby niefart. Typuję więc mocny uner. Tym bardziej, że w Piaście nie ma naprawdę kto strzelać, Mraz ma mniej asyst, Vacek i Nespor 2 kluczowy gracze i asystenci odeszli a Masłowski rozczarowuje.