W meczy 12 kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy Lech Poznań podejmie przy Bułgarskiej Wisłę Kraków. Pomimo, że Wisła jest ostatnia i klub przeżywa w tej chwili kryzys to nie będzie to łatwy mecz dla Lecha. Goście zaczęli ostatnio seryjnie zdobywać punkty, grają dużo lepiej niż na początku i zdobywają sporo goli. W ostatnim meczu w ekstraklasie wygrali z Wisłą Płock 3:2, wcześniej w Pucharze Polski pokonali Chojniczankę 2:1. W przerwie na reprezentację grali sparing z Bochnią wygrywając 3:0. Jak więc widać zdobycz Wisły to 8 goli w 3 meczach. Lech również zaczyna się spisywać duo lepiej niż na początku sezonu. W ostatnich 5 meczach z udziałem Poznaniaków 4 razy był notowany wynik powyżej 2,5 gola. Lech zyskuje wiele przed własną publicznością. Myślę, że i w tym meczu od samego początku ruszy na rywali. Praktycznie w Lechu po Nielsenem wszyscy są gotowi do gry, podobnie i w Wiśle. Szykuje się moim zdaniem otwarty mecz. Ze statystyk wychodzi, że obie drużyny są obecnie ofensywnie nastawione na strzelanie bramek i zdobywanie punktów. Obrona Lecha pozostawia wiele do życzenia. Bardzo możliwe, że goście więc strzelą coś w tym spotkaniu. Dla Lecha pod wodzą nowego trenera zwycięstwo zwłaszcza przed własną publicznością to priorytet. Wiele więc wskazuje na to, że w niedzielę obejrzymy w Poznaniu co najmniej trzy gole, a może i więcej.