W 32 kolejce Lotto Ekstraklasy dojdzie do potyczki w grupie mistrzowskiej pomiędzy Wisłą Kraków a Lechią Gdańsk. Oba zespoły są sąsiadami w tabeli. Wisła jest na piątej pozycji i ma w dorobku 23 punkty a Lechia z dorobkiem 30 punktów jest o pozycje wyżej. W ostatniej kolejce Wisła zremisowała w Warszawie z Legią 1:1 a Lechia na własnym boisku pokonała Termalikę 2:0. Od pojedynku z końca marca, kiedy Biała Gwiazda zremisowała bezbramkowo z Lechem, w każdym kolejnym spotkaniu strzela przynajmniej jednego gola. Z Termaliką były to trzy bramki a w meczach z Zagłębiem, Łęczną i Legią po jednej bramce. Lechia gra doskonale przed własną publicznością (trzy wygrane z rzędu), jednak dużo gorzej wygląda jej dyspozycja na wyjazdach. Ostatnie zwycięstwo na obcym terenie to październik ubiegłego roku i potyczka z Zagłębiem w Lubinie. Od tego czasu w delegacje Lechia jeździła osiem razy, gdzie trzykrotnie remisowała i poniosła aż pięć porażek. Pojedynki pomiędzy tymi zespołami obfitują w bramki. Ostatnie pięć konfrontacji to aż 19 bramek (2:2, 3:3, 0:2, 1:3, 3:0) a ostatni mecz w Krakowie Wisła wygrała pewnie 3:0. Tym razem tak łatwo nie będzie, bowiem Lechia walczy o europejskie puchary i nie może sobie pozwolić, żeby pierwsza trójka uciekła jej na kilka punktów przewagi, więc patrząc na historię potyczek tych obu drużyn łatwiej niż zwycięzcę wytypować, że w tym meczu ujrzymy kilka bramek. Over 2,5 dobrze płatny, więc warto się skusić.
W Ekstraklasie w ostatnim sobotnim spotkaniu czeka nas bardzo interesujące widowisko, gdzie Wisła Kraków podejmie przy Reymonta ekipę Lechii Gdańsk. Trudno w tym meczu wskazać zdecydowanego faworyta i myśle, że szanse na zwycięstwo są tutaj bardzo wyrównane. Oba zaspoły w tym sezonie chcą wywalczyć kwalifikację do europejskich pucharów więc w tym meczu zadowolą się tylko i wyłącznie pełną pulą. W lepszej sytuacji są goście, którzy zajmują 4 lokatę tracąc do liderującej Jagiellonii jedynie 4 punkty. Wisła natomiast zajmuje 5 miejsce, ale ma na swoim koncie jedynie 23 punkt a więc o 7 mniej niż ich dzisiejszy rywal. To co łączy te drużyny to na pewno dobra gra na swoim stadionie, gdzie zdobywały większość swoich punktów. W tym spotkaniu Wisła jest chyba faworytem, ale goście łatwo się nie poddadzą i na pewno nie stoją na straconej pozycji. Ja spodziewam się tutaj otwartego meczu w którym padnie dużo bramek. Obaj trenerzy stawiają na ofensywną grę co przekłada się na dużą ilość okazji i same gole. Historia ostatnich bezpośrednich meczów także przemawia za tym typem, bowiem aż 4 z ostatnich 5 taich meczów kończyły się overem 2.5 gola. Jeśli padnie w tym meczu szybko gol to jestem pewny tego zakładu.