Dziś w naszej Ekstraklasie zostanie rozegrane spotkanie pomiędzy Legią Warszawa i Piastem Gliwice w ramach 5 kolejki. Gospodarze w tabeli zajmują 10 miejsce z dorobkiem 4 punktów mając na koncie 1 zwycięstwo, 1 remis i 2 porażki a ich bilans bramkowy to 4-5. Jak widać aktualny Mistrz Polski nie radzi sobie na początku sezonu bo odpadli z LM z Astaną, przegrali z Termalicą i Górnikiem Zabrze. Ostatnio wygrali z Wisłą Puławy 4-1 i dziś zechcą podtrzymać dobrą dyspozycję w meczu z Piastem. Trener Jacek Magiera dziś nie będzie mógł skorzystać z usług takich zawodników jak Tomasz Jodłowiec,Jaroslaw Niezgoda,Miroslav Radović, Jakub Czerwiński ,którzy są kontuzjowani. Goście drużyna Piasta Gliwice w tabeli po 4 kolejkach zajmują ostatnie miejsce z dorobkiem 2 punktów mając na koncie 2 remisy i 2 porażki a ich bilans bramkowy to 4-9. Podopieczni trenera Wdowczyka w tygodniu pokonali w Pucharze Polski Stal Mielec 2-0 i tym samym przerwali serię 10 kolejnych meczy bez zwycięstwa. W drużynie przyjezdnej zabraknie jedynie kontuzjowanego Gerarda Badíi który jest kontuzjowany. Jest to dość ciekawe spotkanie dal obu ekip ponieważ Legia i Piast nie rozpoczęły dość dobrze sezonu i liczą że w końcu odpalą i zaczną strzelać bramki, dlatego liczę na kilka bramek w tym spotkaniu.
Legia po fatalnym początku sezonu w końcu musi zagrać na miarę swych możliwości, gdyż powali szefostwo traci cierpliwość do decyzji Magiery i fatalny styl gry. Legia zajmuje obecnie 10 miejsce w tabeli a w 4 dotychczasowych kolejkach zdobyła tylko 4 punkty. Piast natomiast jest jeszcze gorszy bowiem zamyka ligową tabelę z dorobkiem tylko dwóch punktów. Zdecydowanie mocniejsza (przynajmniej na papierze) jest Legia, która powinna w końcu korzystać ze swojego potencjału. Myślę, że gra gospodarzy z meczu na mecz będzie wyglądała lepiej. Piast co prawda traci sporo bramek bo w 4 meczach ma już ich na koncie 9, ale w każdym meczu tego sezonu zdobywał bramkę. Myślę, że tak też będzie i w tym spotkaniu a mecz zakończy się sporą ilością bramek. W ostatnim meczu między tymi drużynami padło aż 6 bramek, głównie dzięki Legi która wygrała tamto spotkanie w Gliwicach aż 5-1. Dziś tyle bramek raczej nie padnie, ale mecz powinien zakończyć się overem 2,5.