W jednym z ciekawszych spotkań jakie zostaną rozegrane w 7 kolejce spotkań el. ME dojdzie do pojedynku w grupie E pomiędzy Szwajcarią i Słowenią. Będzie to pojedynek 2 z 3 zespołem w grupie i choć różnica punktowa pomiędzy nimi wynosi zaledwie 3 punkty faworyt w tym spotkaniu będzie jeden i będzie nim zespół gospodarzy. Szwajcaria, która w obecnych eliminacjach notuje bilans 4-0-2 licząc również ostatnie spotkania towarzyskie nie przegrała od 7 spotkań z których wygrała 5 z czego 4 do zera. Na własnym boisku gdzie odbędzie się omawiane spotkanie porażki nie doznali od 4 spotkań a w 10 ostatnich pojedynkach wygrali 6-krotnie. Pierwsze spotkanie ze Słowenią pomimo zdecydowanej przewagi Szwajcarów i dwukrotnej przewagi w sytuacjach bramkowych wygrali Słoweńcy więc najbliższe spotkanie będzie idealną okazją do rewanżu za to spotkanie. Słowenia w obecnych eliminacjach notuje bilans 3-0-3 ale w ostatnich 3 meczach eliminacyjnych zaliczyli oni 2 porażki. Ostatnie spotkania nie są dla nich najbardziej udane co potwierdza aż 7 porażek w 10 ostatnio rozegranych meczach. W meczach wyjazdowych statystyka ta przedstawia się jeszcze słabiej i zamyka się na 8 przegranych w 10 meczach z czego w 7 spotkaniach nie zdołali oni strzelić bramki.
W jednym z sobotnich spotkań kwalifikacyjnych EURO 2016 na boisku zobaczymy jedenastki Szwajcarii oraz Słowenii.Moim zdaniem zdecydowanym faworytem tej konfrontacji są gracze gospodarzy,a każdy inny wynik niż ich zwycięstwo będzie dla mnie sporym zaskoczeniem.Helweci po porażkach z Anglią oraz Słowenią wzięli się garść i wygrali 4 kolejne spotkania eliminacyjne pokonując rywali niżej notowanych i w konsekwencji zespół ten z dorobkiem 12 pkt zajmuje pozycję wicelidera za nie mającą sobie równych ekipą Anglii.Ekipa Szwajcarii spisuje się bardzo dobrze jeżeli chodzi o grę defensywną tracąc tylko 4 bramki w 6-ciu meczach kwalifikacyjnych strzelając w tym czasie aż 13 goli.Zdecydowany prym w ataku wiedzie duet Shagiri-Drmić,którzy łącznie strzeli już 7 bramek w tych kwalifikacjach i to oni będą z pewnością największym postrachem defensywy gości.Z kolei zespół Słowenii nie wybija się ponad przeciętność,przegrywając 2-krotnie z faworyzowaną Anglią i ulegając zdecydowanie niżej notowanej Estonii,co było chyba sporym zaskoczeniem.Dużym mankamentem zespołu Słowenii są na pewno ich występy na wyjazdach,gdzie radzą sobie raczej słabo przegrywając 7 z ostatnich 8 swoich meczów wyjazdowych.Za Helwetami przemawia również ich bezpośredni ostatni bilans z ekipą Słowenii,gdyż z tym rywalem wygrali 4 z ostatnich 5-ciu spotkań i dzisiaj nie przewiduję niespodzianki w postaci straty punktów przez gospodarzy.