W jednym z dzisiejszych spotkań belgijskiej Jupiter League na boisku zobaczymy jedenastki Genk oraz Cercle Brugge.Moim zdaniem faworytem w dzisiejszej konfrontacji są piłkarze gospodarzy.Genk do tego sezonu przystapi praktycznie w niezmienionym składzie,nie doszło do żadnych zmian,zespół ten jedynie pozbył się na zasadzie wolnego transferu pomocnika Dugarego Ndabashinze,kupując Koulibaly z Metzu oraz Joseph-Monrose z Kortrijk.Z kolei w ekipie Cercle nie doszło do żadnych poważnych zmian i ekipa ta powinna przystąpić do tego sezonu w składzie z poprzedniego sezonu.W ubiegłym sezonie Genk zajął ostatecznie 5-te miejsce,kwalifikując się do Ligi Europejskiej,z kolei ich dzisiejszy rywal Cercle zajął 7 miejsce.Genk bardzo dobrze przepracował okres przygotowawczy,wygrywając prawie wszystkie mecze,ulegli jedynie PSV.Swoją dobra dyspozycje potwierdził napastnik Vossen,najlepszy strzelec tej ekipy w poprzednim sezonie.W ostatnich meczach pomiędzy tymi zespołami rozegranymi na boisku w Genk aż 9-ciokrotnie pod rząd wygrywali gospodarze i myślę że i tym razem tradycji stanie się zadość.Reasumując uważam że potencjał obu ekip,miejsce rozgrywanie meczu oraz statystyki pozwolą zwyciężyć gospodarzom i dobrze rozpocząć ten sezon