Kolejne spotkanie w europejskich pucharach ma zdecydowanego faworyta i mowie tu oczywiście o pojedynku pomiędzy Valencia a PSV Eindhoven. Valencia na chwile obecna jest trzecią ekipą w lidze hiszpańskiej, oczywiście plasującą się za Realem i Barceloną. Ostatnio Nietoperze wygrali skromnie wyjazdowe spotkanie z Granadą, natomiast wcześniej przegrali odpowiednio z Barceloną i Sevilla. Dzis w ataku zobaczymy najprawdopodobniej Soldado, który będzie wspomagany przez Albe i Jonasa. W bramce wystąpi Carreira, który spisuję się bardzo dobrze i dziś na pewno to pokaże. PSV w weekend zanotowało druzgoczącą porażkę na swoim stadionie z Twente. Przegrali oni aż 2-6 co pewnie nie zostało jeszcze wymazane z pamięci! Dziś PSV czeka po pierwsze dużo bardziej wymagający przeciwnik a po drugie Holendrzy przenoszą się na gorące Estadio Mestalla, każdy inny wynik jak nie wygrana gospodarzy będzie niespodzianką.
Wiecznie żywe Estadio Mestalla gościć będzie dzisiaj PSV Eindhoven. Jest to według mnie najpiękniejszy stadion w całej Hiszpanii a nowy obiekt który budują włodarze Valencii będzie jeszcze ładniejszy, po prostu na takim stadionie chcę się grać. W nie najlepszych nastrojach do tego spotkania przystępować będą piłkarze gości którzy ostatnio zostali dotkliwie upokorzeni na własnym terenie przez Twente które obnażyło wszystkie słabości PSV wygrywając aż 6:2. Valencia ma bardzo mocną siłę ofensywną, czasem tylko brakuje piłkarzom z Mestalla skuteczności ale to głównie zależy od rywala. Valencia nie może odpuszczać żadnych spotkań, od kilku lat jest głośno o problemach finansowych klubu i piłkarze starają się łatać dziury finansowe jak tylko mogą dając z siebie ile mogą we wszystkich rozgrywkach. Z pewnością piłkarze Valencii będą chcieli wypracować zaliczkę przed meczem rewanżowym, mogą liczyć na Soldado który ciągle walczy o miejsce w składzie Hiszpanii na Euro 2012 i stara się jak może żeby tylko osiągnąć swój cel. Według mnie Valencia wygra nie więcej niż 2:0 lub 3:0 ustawiając niejako wynik tego dwumeczu.