Jeden z wtorkowych meczów kwalifikacji do ligi europy. Z kursów zaproponowanych przez bukmacherów wynika, że możemy spodziewać się tutaj łatwego i wysokiego zwycięstwa Rangersów, ale ja to widzę nieco inaczej. St Josephs mimo że jest zespołem z Gibraltaru, to jednak nie jest totalny ogórek. Grał w rundzie wstępnej LE gdzie całkiem spokojnie wyeliminował wicemistrza Kosowa i w tych meczach padło mało goli. Szkoci natomiast mimo głośnej marki, nie są obecnie żadnymi potentatami. W poprzednich latach, we wczesnych rundach eliminacyjnych Rangersi męczyli się m.in. ze słabymi macedończykami (KF Shkupi 2018/19) i nawet odpadli z luksemburczykami (Progres Niedercorn 2017/18), a zwłaszcza mecze wyjazdowe były dla nich bardzo trudne i z małą ilością goli (w ich 4 wyjazdach kwalifikacyjnych z 2 ostatnich sezonów, padły łącznie tylko 3 gole). Myślę, że Rangersi się tutaj pomęczą, może ostatecznie wygrają, ale raczej będzie to niski wynik.