Jedno z czwartkowych spotkań eliminacji do ligi europejskiej. Chorwacka Rijeka jest wicemistrzem i zdobywcą krajowego pucharu z ubiegłego sezonu. W obecnych rozgrywkach przegrali na początku w meczu o superpuchar z Dinamem, a następnie było już tylko lepiej i wygrali 3 kolejne mecze ligowe. Najbliższy dwumecz będzie ich początkiem przygody w europucharach. Dotychczasowy terminarz szkockiego Aberdeen wygląda nieco inaczej, bo dopiero w weekend rozpoczęli zmagania ligowe (od wygranej 3:2 z Hearts), ale wcześniej rozegrali już 4 mecze w europie. Jednak w tych meczach Aberdeen nie zaprezentowało się specjalnie. Najpierw dwukrotnie, minimalnie wygrało z fińskim Rovaniemi (o słabym poziomie tamtej ligi mogliśmy przekonać się po meczu Legii z KuPS), a ostatnio pomęczyli się z gruzińskimi średniakami notując tylko remis na wyjeździe. Rijeka jest zespołem co najmniej o klasę lepszym od wcześniejszych rywali szkotów i moim zdaniem grając u siebie, wypracuje zaliczkę, która postawi ją w dobrej pozycji przed rewanżem.
Dziś w trzeciej rundzie eliminacji LE czeka nas starcie chorwackiej Rijeki z Aberdeen. Dla szkotów będzie to już trzeci dwumecz w tegorocznych rozgrywkach - do tej pory dwukrotnie pokonał fińskie Rovaniemi w stosunku 2:1, oraz zremisował 1:1 i wygrał 5:0 z gruzińską Chikhurą. Dla Rijeki będzie to pierwszy tegoroczny występ, jednak ekipa z Chorwacji zdążyła już w rozgrywkach sezonu 19/20 rozegrać 3 spotkania ligowe, w których uzbierała komplet punktów. Obie drużyny usposobione są bardzo ofensywnie i w tym spotkaniu nie ma co spodziewać się zachowawczej gry. Zdaniem oddsmakerów zdecydowanie większe szanse na wygraną mają dziś gospodarze. Ja nie jestem co do tego aż tak przekonany, jednak uważam, że w tym meczu mamy sporą szansę zobaczyć sporo goli. Moim zdaniem mecz wygląda remisowo, jednak bardziej ze wskazaniem na 2:2 niż 0:0. Dlatego też nieco asekuracyjnie, ale postawię, że padną tu co najmniej 3 gole.