Sporting Braga kontra Spartak Moskwa na Estadio Municipal w Bradze. Rosyjski klub mógł byc rywalem Lechii Gdańsk, gdyby ta dotarła do tej rundy, jednak ta częśc drabinki była za trudna dla zdobywcy Pucharu Polski. Braga za to z Brondby poradziła sobie bardzo łatwo prezentując świetną dyspozycję pomimo tego, że sezon ligowy nie zaczęli jakoś wybitnie, bo mają już porażkę na koncie po 2 meczach. Spartak ostatnio idzie jak burza, a ten stopień trudności cały czas wzrasta. W poniedziałek pokonali w derbach CSKA, a teraz długa podróż i kto wie, czy nie jeszcze trudniejsze spotkanie. Obie ekipy na początku rozgrywek prezentują ofensywny styl gry. Braga zagrała oficjalnie 4 mecze i w każdym z nich padały 3 bramki i to zawsze z obu stron. Spartak ma na koncie tych meczów więcej, ale dopiero ostatnie 4 to taka gra mocno do przodu. Podobna seria jak u rywali. W takim wypadku ja spodziewam się tutaj bramek. Obie ekipy lubią grac do przodu, ale mają także problemy w defensywie. Po prostu starają się cieszyc grą i takie właśnie efekty to przynosi. Faworytem powinni byc gospodarze, ale goście na pewno będą miec swoje okazje i nie wykluczone, że znajdą drogę do siatki. Muszą szukac, by do Moskwy nie leciec z bagażem goli i miec łatwiej odrabiac ewentualne straty.