Mecz rewanżowy 3 rundy kwalifikacji do Champions League. Wygląda na to, że marzenia o LM będziemy (Polacy) musieli odłożyć na kolejny rok. Balonik został napompowany (jak zwykle), tymczasem Basel udowodnił wszystkim jak wiele naszym klubom jeszcze brakuje. Helweci bardzo pewnie wygrali w Poznaniu i chyba mało kto jeszcze wierzy w jakieś szanse na awans Kolejorza do kolejnej rundy. W lidze również Lechowi nie idzie - po 3 meczach ma na koncie tylko 3 oczka i do Legii traci już 6 punktów! Szwajcarzy są w dobrej formie i trudno tu szukać jakichkolwiek argumentów przemawiających na korzyść polskiej drużyny. Trudno powiedzieć jak to spotaknie potraktuje trener Skorża ale nie zdziwię się jeśli szanse dostaną dublerzy bo w weekend znów jest liga i kolejne potknięcie byłoby bolesne w sytuacji jaka jest obecnie. Basel u siebie jest bardzo mocna i przegrywają tam duże firmy. Nie widzę więc tu szans dla Kolejorza i typuję 1.
Czy Mistrz Polski ma jakiekolwiek szanse w rewanżu z FC Basel? To raczej pytanie retoryczne. Mecz w Poznaniu nie pozostawił złudzeń kto jest lepszy. Często o zwycięstwie decydują detale i tu można się uczyć od szwajcarskiej drużyny. Lech powinien objąć prowadzenie w tym meczu ale Thomala zmarnował sytuację sam na sam. Okazji nie marnowali natomiast Szwajcarzy i wypunktowali Lecha 3:1. W rewanżu Lech nie ma nic do stracenia. Może jedynie sprawić największą sensację XXI wieku. Nie przewiduję żeby do takowej doszło, ale biorąc pod uwagę dziurawą linię obrony Lecha (Arajuri jest kontuzjowany, Kamiński gra niepewnie, Kadar to katastrofa, Wilusz nie pamięta już chyba kiedy ostatnio grał, a młody Bednarek jest wypożyczony) oraz spokojne podejście FC Basel do tego meczu możemy się spodziewać sporej ilości bramek. Miejmy nadzieję że gole będą padały także dla drużyny gości. W Lechu jest spora liczba zawodników którzy potrafią strzelać bramki, włączając w to nawet obrońców, niestety w Bazylei również. Zatem typ over 2,5 jak najbardziej prawdopodobny.
W jednym z dzisiejszych spotkań rewanżowych kwalifikacji LM na boisku zobaczymy jedenastki FC Basel oraz Lecha Poznań.Według mnie zdecydowanym faworytem tej konfrontacji są piłkarze gospodarzy,którzy nie powinni mieć dzisiaj problemów z pokonaniem Kolejorza.W 1-szym spotkaniu pomiędzy tymi zespołami w Poznaniu FC Basel wygrało 3:1,pokazując nam że są ekipą lepszą,bardziej dojrzałą i doświadczoną na arenie międzynarodowej.Również w lidze gracze ze Szwajcarii pokazują że znajdują się w dobrej dyspozycji,wygrywając swoje 3 dotychczasowe spotkania,strzelając w nich 8 bramek i tracąc zaledwie 2.Z kolei Lech przeżywa w ostatnim czasie załamanie formy,zajmując dopiero 12 miejsce w Ekstraklasie z dorobkiem zaledwie 3 pkt.Patrząc na skład gospodarzy z Janko,Delgado czy Calla to widać że trener Fischer nie lekceważy dzisiaj ekipy Kolejorza i jestem przekonany że zagra o pełną pulę.Reasumując,uważam że miejsce rozgrywania meczu,potencjał obu ekip,prezentowana dyspozycja oraz doświadczenie w europejskich pucharach dadzą spokojne zwycięstwo gospodarzom i pewny awans do następnej fazy.