Jedno z środowych spotkań fazy play off LM. Obydwa zespoły nowy sezon rozpoczęły dosyć szybko, bo już na początku lipca od zmagań w 2 rundzie eliminacyjnej LM. Celtic wyeliminował w niej mistrza Gibraltaru, Lincoln (sensacyjna porażka na wyjeździe 0:1 i zwycięstwo 3:0). Hapoel natomiast odprawił wtedy mistrza Mołdawii (3:2 i 0:0). W kolejnej rundzie Celtic podejmował mistrza Kazachstanu i również nie zachwycił. Pierwsze spotkanie zremisował 1:1 na wyjeździe, a rewanż u siebie wygrał 2:1 strzelając bramkę w ostatniej minucie meczu po bardzo kontrowersyjnym rzucie karnym. Mistrz Izraela w tej rundzie podejmował bardzo renomowaną markę jaką jest grecki Olympiakos i przeszedł dalej po remisie na wyjeździe 0:0 oraz zwycięstwie u siebie 1:0. Poza tym obie ekipy wznowiły już rozgrywki krajowe. Celtic wygrał 2 rozegrane do tej pory mecze, a Hapoel 3 z 4, a 1 przegrał. Celtic jest w tym meczu bardzo faworyzowany z czym się nie zgadzam i typowanie remisu przy tym kursie uważam, za bardzo rozsądne.
W decydującej fazie kwalifikacyjnej do LM zmierzą się ze sobą ekipy Celtic Glasgow i Hapoel Beer Sheva. Zdecydowanym faworytem u bukmacherów są gospodarze i również uważam, że każde inne rozstrzygnięcie, jak ich wygrana będzie sporą niespodzianką. Oby dwa kluby rozpoczęły eliminacja od 2 poprzednich rund. Mistrzowie Szkocji najpierw sensacyjnie przegrali 0-1 z Lincoln na wyjeździe, reprezentujący Gibraltar, ale w rewanżu pewnie wygrali 3-0, a w poprzedniej kolejce wyeliminowali Astanę, remisując w Kazachstanie 1-1, a przed własną publicznością zwyciężając 2-1. Na inaugurację rodzimej ligi piłkarze Celticu pokonali w delegacji Hearts 2-1. Natomiast mistrzowie Izraela najpierw odprawili z pucharów mołdawski Sheriff Tyraspol. Wygrywając u siebie 3-2, a na wyjeździe bezbramkowo remisując. Później jednak mieli zdecydowanie trudniejszego przeciwnika, bowiem zmierzyli się z Olimpiakosem Pireus. W Grecji padł wynik 0-0, ale grając na własnym obiekcie zawodnicy Hapoela zdołali strzelić 1 gola, nic przy tym nie tracąc. Liga izraelska jeszcze nie wystartowała, zatem gracze tej drużyny na razie mogą się skupić tylko na tym starciu. Spodziewam się, że będzie to bardzo wyrównany mecz, w którym prowadzić będą grę zawodnicy Celticu. Biorąc pod uwagę, że izraelski klub zdołał pokonać u siebie mistrzów Grecji, szkocki zespół będzie musiał w tym pojedynku powalczyć tylko o wygraną. Uważam, że przy dopingu swoich fanatycznych kibiców są w stanie to osiągnąć.
W pierwszym meczu czwartej rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów szkocki Celtic Glasgow podejmie izraelski Hapoel Beer Sheva. Goście są zespołem,który dużą wagę przykłada do gry w obronie. Efektem tego był tylko jeden gol w ostatnich trzech meczach rozegranych przez Hapoel. W poprzedniej rundzie kwalifikacji rywalizowali z Olympiakosem Pireus i po remisie 0:0 w Grecji pokonali dość nieoczekiwanie Greków 1:0 u siebie. We wcześniejszej fazie kwalifikacji mierzyli swoje siły z drużyną Sheriff. U siebie wygrali 3:2 a na wyjeździe pilnowali zaliczki z własnego stadionu i ostatecznie zremisowali 0:0. Tak więc w 4 meczach kwalifikacyjnych z udziałem Hapoelu 3 razy był wynik poniżej 2,5 gola a dwukrotnie 0:0. Celtic natomiast w poprzedniej fazie rywalizował z FC Astana. Na wyjeździe zremisował 1:1 a u siebie wygrał 2:1 strzelając zwycięskiego gola w samej końcówce. Wcześniej Celtic mierzył się z Lincoln Red Imps przegrywając na wyjeździe 0:1 i wygrywając u siebie 3:0. Tak więc na 4 mecze w kwalifikacjach 2 razy był wynik poniżej 2,5 gola. Sądzę, że Hapoel przyjedzie z mocno defensywnym nastawieniem. Ponadto jest to pierwsze spotkanie, żadna z drużyn nie chcąc stracić gola będzie starała się bardziej zabezpieczyć tyły. Według mnie gospodarze powinni wygrać to spotkanie 1:0. W każdym razie nie spodziewam się dzisiaj zbyt wielu goli.
W dniu dzisiejszym kolejna i zarazem decydująca runda kwalifikacji dla drużyn klubowych kandydujących do gry w Lidze Mistrzów. Dzisiejszy mecz według bukmacherów ma tylko jednego faworyta tj. drużynę Celticu Glasgow, ale moim zdaniem nie można skazywać ich przeciwników Hapoel z Izraela na pożarcie. W związku z tym najpewniejszym typem, moim zdaniem jest ilość strzelonych bramek. Mój typ na ten mecz + 2,5 bramki a dlaczego?! Celtic, pierwszy mecz gra u siebie i każdy zdaje sobie sprawę z jego stawki - grupowa gra w tej elitarnej lidze!! Ostatnia potyczka pucharowa szkotów, mam nadzieję, że dużo ich nauczyła a przede wszystkim nie lekceważyć rywala. Mimo przegranej z drużyną Lincoln 1:0 w pierwszym meczu, Szkoci strzelili u siebie później 3, wygrywając 3:0 i awansując. Skuteczność drużyny dobra, co potwierdzają w pozostałych meczach tj. kolejny awans w pucharach z Astaną, bramki 3:2 w dwumeczu, w lidze wyjazdowe zwycięstwo z Hearts 2:1 oraz wygrana w pucharze Szkocji 5:0 u siebie z Motherwell. Nie ma co dużo myśleć u siebie na pewno są groźni i w stanie strzelić spokojnie 2, 3 bramki, ale też je tracą. Goście sensacyjnie wyeliminowali drużynę Olimpiakos Pireus w dwumeczu bramki 1:0., a wcześniej Tiraspol 3:2 w bramkach. Potrafią strzelać, choć mniej na wyjazdach. Mecze sparingowe tej drużyny z polskimi zespołami z ekstraklasy pokazały jednak, że na wyjazdach też potrafią strzelać - wszystkie mecze wygrane odpowiednio - 3:0 ze Śląskiem Wrocław, 2:1 z Pogonią Szczecin, 1:0 z Ruchem Chorzów. Typ odważny +2,5 bramki.