W jednym z najciekawiej zapowiadających się dzisiejszych spotkań LM - PAOK podejmie u siebie rewelację poprzedniego sezonu - Ajax Amsterdam. Gdyby sugerować się wyłącznie statystykami z ubiegłych miesięcy - Holendrzy byliby murowanym faworytem do wygranej, jednak od tamtej pory, troszkę się zmieniło. Ajax postawił na transfery z klubu - owszem, spektakularne, za ogromne pieniądze, jednak jakby na to nie patrzeć - są to ubytki. Co więcej - już na starcie sezonu Eredivisie przytrafiła się mała wpadka w postaci remisu z Vitesse 2:2. Dyspozycja PAOKu na starcie sezonu jest trochę zagadką, bowiem sezon w Grecji jeszcze nie wystartował. Niemniej drużyna z Salonik spisywała się wręcz wybornie w meczach sparingowych. Zdecydowana większość meczów została rozstrzygnięta na korzyść PAOKu - przy imponującej skuteczności - 25 goli w 8 meczach. To musi napawać optymizmem przed startem rozgrywek. Co więcej - PAOK dwukrotnie podejmował Ajax w meczach o europejskie puchary i w obu przypadkach były to niezwykle zacięte spotkania. W 2010 roku padł remis 3:3, zaś w 2016 Ajax wymęczył 1:2 po golu w 88 minucie. W dniu dzisiejszym typuję wyrównany mecz, wynik również będzie oscylował w okolicach remisu i jestem skłonny zaryzykować, że właśnie remisem się zakończy.