W niedzielny wieczór na Chaban-Delmas przeciętnie spisujące się Bordeaux podejmie zaskakująco wysoko notowaną jedenastkę z Tuluzy. Goście są po dziesięciu seriach gier na drugim miejscu w tabeli i prezentują się nadzwyczaj dobrze. W ostatnich tygodniach zespół trenera Casanovy rozbił m.in. Evian i Brest, strzelając im w sumie siedem goli. Od czasu porażki z PSG w stolicy zanotował też trzy kolejne zwycięstwa poza domem bez straty bramki. Kibice Bordeaux o takich osiągnięciach swoich piłkarzy mogą w ostatnich tygodniach tylko marzyć, bo ich jedenastka stała się specjalistą od remisów. Na domiar złego gospodarze w zeszły weekend po raz pierwszy w tym sezonie przegrali, 1:3, z nisko notowaną Bastią. W środku tygodnia żadna ze stron się nie popisała się i przegrała 0:1 swoją potyczkę w Pucharze Ligi. Dużo gorzej odczuli ją zawodnicy Toulouse, który ulegli Lille po bramce straconej w ostatnich minutach dogrywki, gdy od dwudziestu minut bronili się już w osłabieniu. Te dodatkowe zmęczenie może mieć znaczenie w niedzielny wieczór, podobnie jak świadomość, że do tej pory na Chaban-Delmas goście regularnie doznawali porażek. Oba kluby nie są w gronie faworytów do mistrzostwa, ale mogą walczyć o europejskie puchary. Zwycięzca tej potyczki na pewno zrobi duży krok do przodu ku realizacji tego celu. Minimalnie większe szanse na to mają gospodarze, ale najbardziej prawdopodobny wydaje się remis.
Na zakończenie francuskiej Ligue 1 Bordeaux podejmie na Stade Chaban-Delmas FC Toulouse. Pomimo tego że gospodarze nie są zdecydowanym faworytem tego meczu zdecydowałem się na nich zagrać. Bordeaux w ostatnim czasie jest w małym dołku, nie wygrali meczu od 6 spotkań wliczając w to rozgrywki ligowe i pucharu krajowei europejskie jednak każda niekorzystna seria kiedyś się kończy. I dziś według mnie nadszedł ten moment. Żyrondyści nie mogą sobie w kolejnym meczu u siebie pozwolić stracić punkty. Zwycięstwo dziś pozwoli im się znacznie zbliżyć do liderującej trójki. Szanse gospodarzy upatruję w tym że u siebie jednak pomimo problemów są mocni. W ostatnich 10 meczach tylko raz przegrali na własnym stadionie i to w meczu towarzyskim. Goście po serii 3 wyjazdowych zwycięstw przegrali w Pucharze Ligi z Lille i być może przyjdzie mały kryzys. Liczę również że właśnie u siebie Bordeaux zrobi pierwszy krok do odrodzenia i są ku temu szanse ponieważ Tuluzie zawsze ciężko grało się na Stade Chaban-Delmas. Z 14 spotkań wygrali tylko 2 razy i 2 razy zremisowali a pozostałe 10 meczów kończyły się zwycięstwem Bordeaux.