Paris SG zagra dziś ze niepokonanym rywalem. O dziwo mistrz Francji z ostatnich 2 lat (PSG) ma mniej punktów na chwilę obecną niż St. Etienne, niemniej goście mogą dziś nie podołać, mają w nogach 2 mecze więcej od paryżan, a ławkę mają krótszą i mniej wartościową. Do tego ostatni mecz grali rapetem 3 dni temu i to nie 90min, a 120 gdzie trzeba było w każdej minucie być czujnym, bo strarta gola oznaczała praktycznie odpadnięcie z Ligi Europy. PSG ma do tej pory 2 remisy i zwycięstwo oraz Superpuchar Francji (ten zdobyli wygrywając z Guingamp 2:0 w ... Pekinie). W zespole gosp. nie zagrają: Silva (kapitan zespołu i najlepszy obrońca, jeden znajlepszych na świecie), Rabiot, Lavezzi - kontuzja; Cabaye - zwieszenie, a w zespole gości Loic Perrin, kapitan zespołu. Może zagra, ale raczej nie. Urazy wyleczyli Mevlut Erding oraz Jemy Clement i powinni być gotowy do starcia z PSG. Pewni zaś możemy być, że nie zobaczymy Francois Clerka, który dalej leczy uraz. PSG w 5 ostatnich meczach remisowało z SE aż 4 razy, jednak dziś powinni wygrać, w porównaniu do poprzedniego sezonu PSG jest jeszcze silniejsze, do tego wracają dziś van Der Wiel i Ibra, choć ten ostatni może zacząć mecz na ławce. PSG ma jednak generalnie dobry+ bilans z SE.