Mecz Holandii z Grecją będzie jednym z towarzyskich spotkań rozegranych pierwszego dnia września. Zespoły te po słabych eliminacjach do Euro 2016 rozpoczynają budowę swoich zespołów od nowa i wydaje się, że to gospodarze są zespołem, który szybciej zdoła to uczynić. Holendrzy, którzy w el Euro w swojej grupie zajęli dopiero 4 miejsce zmienili wielu zawodników w wyjściowym składzie co przyniosło dobry efekt w postaci 4 ostatnich meczy bez przegranej (3 zwycięstwa) i 4 wygranych w ostatnich 6 meczach co daje nadzieje na lepszy wynik w el MŚ. Holendrzy wygrali 2 bezpośrednie spotkania z Grecją z bilansem bramkowym 6:0 i na kolejną wygraną liczę również w omawianym spotkaniu. O ile Holandia z nadziejami spogląda w stronę kolejnych eliminacji Grecy po zajęciu ostatniego miejsca w swojej grupie el ME z zaledwie 1 wygraną na koncie w 10 meczach nie mają powodów do optymizmu. Po słabych el. Grecy rozegrali 6 meczy towarzyskich z których 2 wygrali ponosząc również 3 porażki m.in z Luksemburgiem i Australią. Na wyjazdach Grecja gra fatalnie. Ostatnia wygrana z Australią (2 mecze z tym przeciwnikiem) była pierwszą wyjazdową wygraną od 2013 roku. W tym czasie rozegrali 14 meczy wyjazdowych zakończonych bilansem 0-8-6 a w 9 z nich nie strzelili nawet bramki.
Dzisiaj wieczorem o godzinie 20:45 w meczu towarzyskim na przeciwko siebie staną reprezentację Holandii oraz Grecji. Obie reprezentacje nie pojechały na Euro do Francji. Zwłaszcza nieobecność Holendrów była ogromną sensacją. Po Mundialu w Brazylii reprezentacja "Pomarańczowych" rozczarowała, ale w tym roku zanotowała dobre rezultaty. Co prawda w marcu Holendrzy przegrali z Francją (2:3), ale później pokonali Anglików (2:1), zremisowali z Irlandią (1;1) oraz pokonali Polskę (2:1) i Austrię (2:0). Grecja ostatnie eliminacje zakończyła w kompromitująco, a szczytem była porażka z Wyspami Owczymi. Również wyniki w tym roku nie napawają optymizmem. Przegrane z Turcją (0:3), Australią (0;1) oraz Islandią (2:3), a także zwycięstwa nad Czarnogórą i Australią po 2:1. Podsumowując: oba zespoły mają swoje problemy, ale zwycięsko z tego pojedynku powinni wyjść "Orange", wskazuje na to nie tylko wyższa forma w ostatnich miesiącach ale i siła zespołu. Holendrzy może nie mają w składzie takich gwiazd jak kiedyś, ale to wciąż bardzo solidna światowa czołówka.