Dziś zostanie rozegrana seria spotkań eliminacji do Mistrzostw Świata w Europie. Jedną z potyczek będzie mecz biało - czerwonych, którzy zmierzą się na wyjeździe z Mołdawią. Faworytami według bukmacherów są Polacy, jednak według mnie gospodarze wcale nie są tak słabą drużyną, jak ich widza obserwatorzy i dziś udowodni, że na własnym boisku potrafi postawić trudne warunki. Obecnie w eliminacyjnej tabeli goście znajdują się na 3 miejscu z dorobkiem 8 oczek i z pewnością będzie im niezwykle trudno awansować na ten elitarny turniej. W jeszcze gorszej sytuacji są gospodarze, którzy mając na swoim koncie 4 punkty, uplasowali się na przedostatniej, 5 lokacie. Do tej pory Mołdawia na własnym boisku w eliminacjach rozegrała trzy spotkania. Zaliczyła w nich 1 remis (0:0 Ukraina) oraz dwie porażki (0:1 Czarnogóra, 0:5 Anglia). Jak widać były to naprawdę klasowe drużyny, z którymi nawet Polacy na własnym boisku nie dawali sobie rady. Przyjezdni do tej pory zagrali na wyjazdach tylko 1 raz. Zremisowali oni bowiem 2:2 w Czarnogórze. Ostatnio Mołdawia notuje co prawda gorsze wyniki, jednak moim zdaniem dziś zapunktuje i fakt, że przegrali dwa ostatnie spotkania reprezentacyjne z rzędu nic tu nie zmieni. Jakby tego było mało to od 10 spotkań z rzędu na wyjazdach nie mogą wygrać Polacy i z pewnością wpływ na to ma brak wykończenia akcji ofensywnych. Nawet wygrane spotkanie biało - czerwonych z Liechtensteinem, ukazało że gra podopiecznych Waldemara Fornalika musi ulec poprawie. Do tej pory Mołdawia tylko raz podejmowała Polaków na własnym terenie. Siódmego października 1997 roku to goście okazali się być lepsi pokonując rywali 0:3. W pierwszym spotkaniu tych drużyn w obecnych eliminacjach, rozgrywanym we Wrocławiu wygrali Polacy 2:0. Mój typ to remis.
Spotkanie kwalifikacyjne Mistrzostw Świata i tak naprawdę bardzo sądne dla naszej reprezentacji. Jak przekorna potrafi być piłka nożna gdy się bardzo chce wiadomo, ale liczę że dziś wyjedziemy z Mołdawii w roli zwycięzcy. Zatypuję że bramek w spotkaniu padnie powyżej 3,5. Mołdawia pod względem strzelonych bramek wypada słabo: 3 na 10 straconych, nasza reprezentacja jest tu dużo lepsza. Zaliczyliśmy w sumie do tej pory 11 goli, tracąc 6. W tym 2 bramki strzeliliśmy u siebie właśnie zespołowi Mołdawii. Uważam że po odpoczynku należnym Kubie Błaszczykowskiemu oraz Lewemu, powinni dziś zagrać dobre spotkanie. Martwi trochę brak kontuzjowanego Łukasza Piszczka, bo potrafił "pociągnąć" czasem po linii dobrych kilkadziesiąt metrów, by później dośrodkować w pole karne. Tak naprawdę jedziemy na to spotkanie pełni optymizmu, można liczyć że swoją szansę dostanie znów Rybus- mnie osobiście podobała się jego gra w ostatnim spotkaniu. Przewiduje że wysoko to spotkanie wygramy pokazując niedowiarkom że biało-czerwoni kiedy chcą to potrafią.