W grupie "F" dzisiaj kwadrans przed 21 Słowacja zagra ze Szkocją w ramach eliminacji MŚ. Słowacja po dwóch kolejkach ma na koncie zero punktów. Z Anglią przegrali (0:1) tracąc bramkę dopiero w doliczonym czasie gry co nie znaczy, że nasi południowi sąsiedzi zagrali dobrze, zagrali słabo nie oddając nawet strzału na bramkę Anglików. W sobotę ulegli na wyjeździe Słowenii (0:1). Od zespołu, który na Euro wyszedł z grupy Slowaccy kibice mają prawo wymagać zdecydowanie więcej. Szkoci również nie zachwycają, co prawda na inaugurację pokonali Maltę (5:1), ale i tutaj dali sobie wbić bramkę amatorom. W drugiej kolejce tylko zremisowali z Litwą (2:2). Podopieczni Gordona Strachana rok rozpoczęli udanie bo przecież towarzysko ograli Czechów (1:0) i Danię (1:0), ale później doznali dwóch porażek choć rywale byli z najwyższej półki: Włochy (0:1), Francja (0:3). Obok Anglii głównym faworytem do awansu, są podopieczni Jana Kozaka. Po dwóch porażkach Słowacja musi zacząć punktować i dzisiaj powinni zrobić wszystko aby zdobyć komplet punktów. Po walce myślę, że trzy punkty zostaną u gospodarzy.