Zapraszam bardzo serdecznie na 35 serię spotkań w angielskiej Premier League. W stolicy Anglii Londynie liczącym prawie osiem milionów dwieście tysięcy mieszkańców w jego zachodniej części na Craven Cottage mogącym pomieścić dwadzieścia cztery tysiące sześćset widzów odbędzie się spotkanie o ligowe punkty pomiędzy miejscowym Fulham Football Club o barwach biało-czarnych założonym w 1879 roku jako Fulham St Andrews a w gości z miasta Kingston upon Hull w skrócie nazywanego potocznie Hull i liczącego ponad dwieście pięćdziesiąt tysięcy mieszkańców przyjedzie drużyna założona w roku 1904 o barwach żółto-czarnych a mianowicie Hull City Association Football Club. Fulham rozegrał w tym sezonie ligowym 35 spotkań w których zdobył 30 punktów po 9 zwycięstwach, 3 remisach oraz 23 porażkach i zajmuje przedostatnie 19 miejsce w tabeli ligowej z bilansem bramek 35-77. Hull City zdobyło 36 oczek w swoich 34 meczach ligowych rozegranych w tym sezonie po 10 zwycięstwach, 6 remisach oraz 18 porażkach co daje obecnie 14 pozycję w tabeli angielskiej Premier League, bilans bramkowy 34-43. Gospodarze u siebie zagrali 17 razy zdobywając 16 oczek po 5 wygranych, 1 remisie oraz 11 porażkach i ich bilans bramkowy na swoim terenie 20-34. Goście 16 razy w delegacjach i 11 punktów zdobytych po 3 zwycięstwach, 2 remisach oraz 11 przegranych, bilans bramek na wyjazdach w tym sezonie 14-24. Mecz zapowiada się bardzo ciekawie gdyż spotykają się w nim drużyny uwikłane w walkę o utrzymanie na najwyższym szczeblu ligowym w Anglii i moim zdaniem będą walczyć o to do końca rozgrywek a w ostatnich dwóch spotkaniach rozegranych pomiędzy nimi na Craven Cottage w Londynie raz wygrali gospodarze i raz wygrali goście lecz bilans bramek jest 2-1 na korzyść Fulham. Mój typ w tym spotkaniu to zwycięstwo gospodarzy, Fulham Football Club w tym sezonie owszem notuje słaby sezon lecz w ostatnich 5 spotkaniach na swoim terenie przegrywał tylko z tuzami jak Liverpool lub Chelsea ale potrafił ograć Norwich i Newcastle i do tego potrzebują bardzo punktów które najłatwiej jest zdobywać na swoim stadionie dlatego uważam że drużyna z Craven Cottage będzie bardzo zmobilizowana na ten mecz ze słabym na wyjazdach gośćmi a Hull City Association Football Club lepiej gra na swoim terenie niż w delegacjach i z bardzo zmobilizowanym Fulham potrzebującym punktów przegrają i pełna pula zostanie w zachodnim Londynie na Craven Cottage.
Pod koniec ubiegłego roku na KC Stadium Fulham zostało rozbite prze Hull w stosunku 0-6, wtedy jednak był to zupełnie inne Fulham, Fulham, które dołowało w ligowej tabeli i ciężko było przypuszczać, że coś tą drużynę może uratować przed degradacją. Wszystko jednak zmieniło się gdy stery menadżera przejął Felix Magath, który niewątpliwie tchnął w tą drużynę nadzieje, że uda się utrzymać w lidze i aktualnie Fulham mimo, że wciąż zajmują miejsce w strefie spadkowej to tracą już tylko 2 punkty do bezpiecznego miejsca. Co jednak ważniejsze widać poprawę w grze Fulham jak i w wynikach, udało im się przecież ostatnio wygrać i z Aston Villą i z Norwich i również dziś na Craven Cottage wydają się być faworytami starcia z Hull. Z Hull, które ostatnio jakby spuściło z tonu, wydaje się, że dla ekipy z KC Stadium priorytetem na końcówkę sezonu jest finał Pucharu Anglii (w którym zmierzą się z Arsenalem), a przecież wcale nie mają już pewnego utrzymania w Premier League. Kto wie być może Hull podzieli los Wigan z poprzedniego sezonu, które również awansowało do finału Pucharu Anglii (nawet je wygrało) a mimo to nie udało się utrzymać w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Grając dziś na Fulham warto również dodać, że Hull to w tym sezonie ekipa raczej własnego podwórka, otóż u siebie zdobyła, aż 25 z 36 punktów jakie ma na swoim koncie. Na wyjazdach raczej wiedzie im się kiepsko : 3 zwycięstwa, 2 remisy i 11 porażek, bilans bramkowy 14:24. Liczby Fulham oczywiście również nie są przekonujące jeśli chodzi o mecze domowe, ale jak już wspomniałem widać, że za sterami Magatha ta drużyna ma cel, do którego dąży i wydaje się, że z każdym meczem wychodzi im to coraz lepiej. W dzisiejszym spotkaniu w ekipie gospodarzy nie zagrają Kostas Mitroglou oraz Damien Duff, jeśli chodzi natomiast o drużynę gości nie zobaczymy na pewno Robbiego Brady’ego oraz Paula McShane’a, a pod znakiem zapytania stoją występy Sone Aluko i Shane’a Longa, ponadto raczej nie zdąży wykurować się również Alan McGregor na dzisiejsze zawody.