Dziś na Etihad Stadium przekonamy się tak naprawdę na co stać Chelsea Londyn w tym sezonie. Jak wiemy bowiem początek w Premier League mieli imponujący, wygrali wszystkie 4 mecze, ale już np. w Lidze Mistrzów nie dali rady przedstawicielowi Bundesligi Schalke Gelsenkirchen i tylko zremisowali u siebie 1-1. Manchester City natomiast to już najwyższa półka i tak naprawdę to właśnie dziś powinniśmy przekonać się czy Chelsea jest rzeczywiście tak mocna, czy po prostu jak na razie nie trafiła w lidze na rywala, który mógłby zabrać im punkty. The Citizens wydaje się, że będą dziś podwójnie zmotywowani, po pierwsze strata do Chelsea już na tak wczesnym etapie rozgrywek wynosi 5 punktów (w przypadku porażki powiększy się do 8), po drugie podopieczni Manuela Pellegriniego będą chcieli się zrehabilitować za ostatnią porażkę ligową u siebie ze Stoke (0-1), a takie wyniki w lidze angielskiej są dość rzadkim widokiem bowiem ostatnio porażka w lidze (przed starciem ze Stoke) miała miejsce 3 lutego, a pogromcą Obywateli na ich boisku okazała się ekipa The Blues (0-1). Od tamtej pory Manchester City w lidze u siebie rozegrał 9 spotkań z czego wygrał 7, raz zremisował i przegrał właśnie ze Stoke. Manchester City więc raczej fanów nie przyzwyczaja do tego, by ich zespół tracił punkty na swoim obiekcie (w poprzednim sezonie nie było przypadku by w dwóch kolejnych spotkaniach Obywatele nie potrafili wygrać żadnego ze spotkań, zawsze po stracie punktów, nastawało odbudowanie i zwycięstwo). Nie jest to więc dobra wiadomość dla Chelsea, ale również należy pamiętać, że The Blues wcale tak dobrze w ostatnim czasie na Etihad Stadium się nie czuli. Pomijając zwycięstwo w poprzednim sezonie w czterech kolejnych sezonach to Manchester City wygrywał swoje spotkania domowe z Chelsea i dziś liczą na podobne rozstrzygnięcie. Jeśli chodzi o sytuację kadrową to obaj trenerzy mają komfort pracy, The Blues wystąpią dziś w optymalnym zestawieniu, natomiast The Citizens muszą sobie radzić jedynie bez Fernando, a niepewny udziału w meczu jest Dzeko i Jovetić. Podsumowując czeka nas dziś naprawdę znakomite widowisko na Etihad Stadium, martwi mnie jedynie, że Jose Mourinho dziś może zbytnio postawić na defensywne wszak The Blues w tym meczu zadowalałby remis. Warto pamiętać jednak, że w City nie przywykło by w dwóch kolejnych spotkaniach przed własną publicznością tracić punkty i mam nadzieje, że to właśnie Obywatele w tym starciu okażą się ekipą lepszą. Moja propozycja więc na to spotkanie to zwycięstwo gospodarzy.
W hicie tej kolejki na angielskich boiskach Premier League stawiam na minimum 3 gole. Manchester City zagra na swoim terenie i moim zdaniem na pewno zdobędzie minimum jedną, a nawet 2. bramki. W tym sezonie „Obywatele” grali na Etihad Stadium 2 razy i zanotowali jeden over (3-1 z FC Liverpool’em i jeden under (0-1 ze Stoke City). Ten drugi mecz był moim zdaniem wypadkiem przy pracy i dzisiaj można śmiało liczyć na dobry ofensywny mecz w wykonaniu „The Citizens” - podobnie jak miało to miejsce w meczu z „The Reds”. W poprzednim sezonie zawodnicy mistrza Anglii zanotowali w całym sezonie 25 overów i tylko 13 underów, a na swoim terytorium te statystyki były jeszcze lepsze (14 overów i tylko 5 underów). Z kolei londyńczycy mają w swoich szeregach Costę, który zdobył w tym sezonie już 7 goli, a generalnie „The Blues” mają najlepszą ofensywę w lidze (15 bramek), dlatego też spodziewam się, że dzisiaj zawodnicy Mourinho wpiszą się chociaż raz na listę strzelców. W tej kampanii Chelsea dwukrotnie grała na wyjazdach i strzeliła łącznie swoim rywalom aż ... 9 bramek. Z tego też względu jestem spokojny o over 2.5 trafień.