W drugi dzień świąt zostanie rozegrana 18 kolejka angielskie Premier League a jeden z pojedynków odbędzie się na Turf Moor gdzie gospodarze z Burnley podejmą ekipę Liverpoolu. Będzie to spotkanie kopciuszka ligi z gigantem ponieważ popularne The Clarets to beniaminek najwyższej klasy rozgrywkowej a goście to wicemistrzowie Anglii z ubiegłego sezonu którzy nie powinni mieć problemów z pokonaniem rywala. Choć Liverpool na początku sezonu nie radził sobie tak jak można było by się spodziewać patrząc na osiągnięcia z ubiegłego roku i dopiero w ostatnich spotkaniach gracze prowadzeni przez Brendana Rogersa pokazują styl gry którym imponowali w ubiegłej kampanii. Ich ostatnie 5 meczy to 2 zwycięstwa ze Stoke 1-0 i Leicester 1-3, po tych meczach zremisowali z Sunderlandem 0-0 i przegrali 3-0 z Manchesterem United chociaż gra jaką prezentowali była dużo lepsza od gry Czerwoych Diabłów a wynik jest odzwierciedleniem rażącej nieskuteczności graczy The Reds. W ostatniej zaś kolejce zremisowali z Arsenalem 2-2 a wynik nie ukazuje tego co się działo na boisku, bo zdecydowanie lepiej grali piłkarze Liverpoolu którzy mieli w pewnym momencie aż 80 % posiadania piłki! Dlatego też w tym spotkaniu piłkarzy Burnley czeka ciężkie zadanie dokładając do zwyżkowej formy The Reds ich marne osiągnięcia chociażby strzeleckie. Gospodarze na 17 kolejek strzelili jedynie 12 goli co jest drugim najgorszym osiągnięciem w lidze (gorsza tylko Aston Villa 11 bramek) a stracili ich aż 26. W 5 ostatnich meczach zanotowali 2 porażki Tottenham 2-1 i QPR 2-0, dwa remisy z Newcastle 1-1 i Aston Villa 1-1 i zwycięstwo 1-0 z Southampton. W tym meczu zdecydowanym faworytem jest Liverpool i taki jest mój typ.
W jednym z jutrzejszych spotkań w ramach 18 kolejki angielskiej Premier League zagrają ze sobą drużyny Burnley i Liverpoolu. Faworytem tej konfrontacji są goście ,którzy ostatnio grają lepiej i zaczynają piąć się w gorę tabeli. Gospodarze drużyna Brunley zajmuje w lidze 18 miejsce z dorobkiem 15 punktów ,mając na koncie 3 zwycięstwa, 6 remisów i 8 porażek strzelając przy tym 12 bramek a tracąc 26.Dla podopiecznych trenera Seana Dyche każdy punkt zdobyty jest ważny w kontekście utrzymania w lidze,więc w tym pojedynku na pewno zagrają otwarcie chcąc wykorzystać atut swojego boiska.Gospodarze graja ostatnio dość dobrze na swoim boisku ,ponieważ maja serię 4 meczy bez porażki a ostatnio pokonali u siebie Southampton 1-0.W tym pojedynku gospodarze zagrają osłabieni brakiem kontuzjowanych graczy takich jak Matthew Taylor,Stephen Ward,i Sam Vokes. Gracze defensywni Liverpoolu będą musieli zwrócić szczególną uwagę na napastnika gospodarzy Dannego Ingsa,który jest najskuteczniejszym zawodnikiem z 4 trafieniami i 2 asystami,ale przyczyną tak słabego wyniku w tym sezonie jest kontuzja ścięgien,bo przecież w tam tym sezonie strzelił 21 bramek,i liczę że zacznie strzelać i w tym sezonie ,bo o kontuzji już nie ma śladu.Goście drużyna Liverpoolu zajmuje w lidze 10 miejsce z dorobkiem 22 punktów mając na koncie 6 zwycięstw,4 remisy i 7 porażek strzelając przy tym 21 bramek a tracąc 24.Podopieczni trenera Brendana Rodgersa w tym sezonie nie grają rewelacyjnej piłki dlatego upatruję tu niespodzianki,bo goście mają serię 4 meczy w lidze bez zwycięstwa. Po za tym zagrają bez kontuzjowanych Glena Johnsona,Daniela Sturridgea,Jona Flanagana,a za czerwoną kartkę nie zagra Fabio Borini. Według bukmacherów faworytem są właśnie goście ,ale wydaje mi się że obecnej dyspozycji są do ogrania,bo przecież więcej do stracenia mają gospodarze ,którzy walczą o utrzymanie. Dlatego proponuje zagrać na zwycięstwo gospodarzy,bo jeżeli chcą się utrzymać muszą zdobywać punkty na swoim boisku.