W jednym z dzisiejszych spotkań angielskiej Premier League na boisku zobaczymy jedenastki Leicester oraz Sunderlandu.Zdecydowanym faworytem tej konfrontacji są na pewno gracze gospodarzy,a każdy inny wynik niż ich pewne zwycięstwo będzie dla mnie niespodzianką.Za zespołem Lisów przemawia przede wszystkim prezentowana w ostatnich tygodniach dyspozycja.Zespół ten po kryzysie powrócił na właściwe tory i aktualnie kontynuuje znakomita passę 4 zwycięskich meczów ligowych,pokonując w tym czasie m.in.Liverpool czy Stoke,a więc zespoły zdecydowanie wyżej notowane od Sunderlandu.W bardzo dobrej dyspozycji strzeleckiej znajduje się ich najlepszy strzelec Vardy,który w ostatnich 4 ligowych kolejkach strzelił 4 gole i jestem przekonany że dzisiaj ten swój dorobek strzelecki poprawi.Z kolei zespół Sunderlandu to najsłabszy zespół ligi angielskiej,który do bezpiecznej strefy traci 8 pkt,jednakże patrząc na ich ostatnią formę to zespół ten jest już 1 nogą w Championship.Ekipa ta fatalnie spisuje się zarówno w defensywie jak i w grze w ataku,ponieważ stracili do tej pory już 51 goli,strzelając ich tylko 24 i pod oboma względami należą do najsłabszych wśród całej stawki.Ostatni mecz pomiędzy tymi zespołami w Leicester zakończył się wygraną gospodarzy 4:2 i biorąc pod uwagę miejsce rozgrywania meczu oraz prezentowaną dyspozycję to jestem pewny że 3 pkt zdobędą dzisiaj gospodarze.
We wtorkowy wieczór w meczu Premier League zmierzą się Leicester i Sunderland. Lisy w weekend przedłużyły swoją serię zwycięstw do pięciu. Obejmuje ona cztery wygrane w lidze z: Liverpoolem, Hull, West Ham, Stoke i wygraną w Lidze Mistrzów z Sevillą. Ta seria pozwoliła Leicester awansować na 13. pozycję. Sunderland jest 20 i wszystko wskazuje, że przyszły sezon spędzi już w Championship. 12 ostatnich spotkań ligowych to 1 wygrana, 3 remisy i aż 8 porażek. Leicester z 33 dotąd zdobytych punktów aż 27 uzyskał na King Power Stadium. Sunderland w 14 delegacjach zdobył do tej pory 7 punktów, na które złożyły się dwie wygrane i jeden remis. Gospodarze do wtorkowego meczu przystąpią osłabieni brakiem Wague a goście przyjadą na ten mecz bez Kirchhoffa, McNaira i Watmore'a. Kurs na gospodarzy nie zachwyca, jednak niczego innego nie można spodziewać się w meczu z tak zdecydowanym faworytem.