St. James Park i spotkanie 1 kolejki Premier League. Newcastle United podejmą Arsenal Londyn. Kibice gospodarzy muszą pogodzić się z faktem, że odszedł do Chin Rafa Benitez. Trener uwielbiany tam. On dał awans do ekstraklasy, potem ekipę utrzymywał. Na tylko tyle jednak było ich stać. Liczą tutaj na więcej, bo poczyniono fajne transfery jak Allan Saint Maximin czy Joelinton. Arsenal w tym sezonie w Anglii można śmiało uznać za króla polowania. Świetny deadline i 2 konkretne wzmocnienia defensywy, która od wielu sezonów szczególnie w meczach wyjazdowych kuleje. Kanonierzy chcąc być wreszcie w TOP 4 do świetnej gry u siebie muszą dodawać punkty w gościach. Na szczęście Sroki to rywal lubiany w północnym Londynie. Arsenal wygrał tutaj 5 z 6 ostatnich wizyt w tym w poprzednim sezonie 2:1. W porównaniu do poprzedniego sezonu dla mnie Arsenal wydaje się mocniejszy. Sprawdzali się w sparingach na tle silnych rywali europejskich i styl wyglądał świetnie, ale kulała ta defensywa. Po to jednak są Callum Chambers czy sprowadzony David Luiz, by Unai Emery nie był zmuszony do gry z Skhodranem Mustafim, który zmuszany był do opuszczenia klubu, ale nie było żadnej konkretnej oferty. Okienko na zachodzie jeszcze otwarte w paru krajach, więc nic straconego. Spotkanie zapowiada się na interesujące. Transmisja w Canal + Sport.
W niedziele rozpoczyna zmagania ligowe Arsenal który dokonał paru ciekawych transferów i ma duże ambicję aby w tym sezonie walczyć o najwyższe cele.Będzie ciężko bo faworytami do tytułu są Manchester City oraz Liverpool.Aby się liczyć w tej walce trzeba dobrze rozpocząć sezon a zadanie nie będzie łatwe bo na drodze Arsenalu stanie Newcastle.Zmagania między tymi drużynami zawsze są bardzo zaciętę i zapewne tak będzie również dzisiaj.W Arsenalu duże zmiany wielu zawodników nie będzie mogło wystąpić z różnych względów ale mimo wszystko wydaje mi się że będą w stanie wygrać to spotkanie.Sroki nie były tak aktywne na rynku transferowym ale kadrowo nie wyglądają źle i powinni być w środku tabeli.Kurs na wygraną Arsenalu jest dość wysoki co pokazuje że nie będzie to łatwa sprawa.W test meczach Newcastle spisywało się umiarkowanie dobrze ale nie można tymi meczami zbyt się sugerować.Jest to pierwsza kolejka która jeszcze nie pokaże jaką formę ma dana drużyna ale myśle że po takim kursie warto spróbować zagrać na Arsenal.
Sroki w pierwszym spotkaniu nowego sezonu Premier League podejmować będą u siebie zespół Kanonierow. Faworytem spotkania są goście ale zagrają dziś mocno osłabieni brakiem kontuzjowanych Bellerina, Kolasinaca, Ozila, Mavropanosa, Tierny i Smitch-Rowe. Do tego na pełne 90 minut nie jest gotowy Lacazette czy Nicolas Pepe. Ogólnie Arsenal tego lata się wzmocnił na co wydał sporo pieniędzy. Gospodarze też przeprowadzili parę wartościowych transferów o wydaje się że mają mocniejszą kadrę niż w poprzednim sezonie. Dziś napewno nie zagra Colback, Lejeune i Yedlin. Co ciekawe ostatni remis pomiędzy tymi zespołami padł w 2011 roku, a od tamtej pory rywalizowali że sobą 13 razy i Sroki wygrały zaledwie raz, dwa sezony temu na St James Park 2:1. Dziś stawiam że Kanonierzy nie rozpoczną sezonu za dobrze dlatego stawiam na remis który wydaje się możliwy, z wielu względów. Kolejnym jest argument że pomiędzy zespołami wyniki z reguły są w miare równe decyduje jedna bramka. Poczatek spotkania o godzinie 15 czasu Polskiego.
Dziś o 15:00 dojdzie do konfrontacji pomiędzy Newcastle United i Arsenalem w ramach 1 kolejki angielskiej Premier League. Gospodarze przed sezonem zatrudnili Steve Bruca na stanowisko menadżera sprowadzili tez Brazylijczyka Joelintona, skrzydłowego z Nicei Allana Saint-Maximin oraz wypożyczyli z Frankfurtu Jethro Willemsa. Sroki na 5 meczy przed sezonowych zanotowali 3 zwycięstwa i 2 porażki. Dziś w drużynie gospodarzy zabraknie kilku zawodników takich jak DeAndre Yedlin,Florian Lejeune, Dwight Gayle oraz Christian Atsu którzy są kontuzjowani a pod znakiem zapytania stoi występ Matta Ritchiego oraz Jacka Colbacka. Kanonierzy w meczach przed sezonowych radzili sobie dość dobrze bo na 8 spotkań zanotowali 3 zwycięstwa,3 remisy i 2 porażki, grając między innymi z Bayernem, z Fiorentiną,z Realem Madryt, z Lyonem i Barceloną. Arsenal dziś zagra dość mocno osłabiony bo z powodu kontuzji nie zagrają tacy zawodnicy jak Kieran Tierney, Konstantions Mavropanos,Emile Smith- Rowe, Hector Bellerin, Rob Holding,Sead Kolasinac,Mesut Ozil, a pod znakiem zapytania są występy Elneny’ego i Lacazette’a. Mimo tak dużych osłabień to jednak liczę na gości którzy maja bardzo szeroką kadrę a poza tym okazję na debiut będą mieli sprowadzony z Pepe z Lille, ale także Daniel Ceballos, Kieran Tierney i David Luiz.