W niedziele w samo południe na Estadio De Vallecas Rayo Vallecano zmierzy się z Realem Sociedad. Gospodarze zajmują dziewiąte miejsce w ligowej tabeli Primera Division. Bilans meczów w tym sezonie to: 14 zwycięstw i porażek oraz tylko dwa remisy. W ostatnich 5 meczach, Rayo wygrało dwa (Espanyol, Celta), raz zremisowało (Deportivo) i dwukrotnie przegrało (Malaga, Barcelona). Przed tygodniem zawodnicy Paco Jemeza pokonali Celte Vigo (2:0). Goście z San Sebastian zajmują miejsce tuż za podium i śmiało mogą marzyć o występach w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. "Erreala" nie przegrali od 12 spotkań, ostatnią porażke notując 6 stycznia z Realem Madryt (3:4). W ostatnich 5 meczach piłkarze Philippe Montaniera pokonali Atletico, Valladolid i Malage oraz zremisowali z Espanyolem i Betisem. Na wyjeździe goście z San Sebastian w tym sezonie wygrali 5 spotkania, 4 zremisowali i 5 przegrali. W bezpośrednich starciach bilans jest minimalnie kożystniejszy dla piłkarzy Rayo (9-5-8). W pierwszym meczu w tym sezonie Sociedad wygrało (4:0). Faworytem będą świetnie spisujący się w tym sezonie goście, jednak z Rayo na jej terenie jeszcze nigdy nie wygrali (0-2-8). W każdym z trzech ostatnich meczach miedzy tymi zespołami padało po cztery bramki.
W samo południe dojdzie do starcia pomiędzy Rayo Vallecano, a Realem Sociedad. Ci pierwsi liczą na europejskie puchary, obecnie Rayo jest na 8 miejscu z 44 punktami. Są rewelacją rozgrywek, grają ciekawy futbol z jak widać dobrym skutkiem. Mają niezły bilans meczów u siebie 9-1-5, aczkolwiek 5 porażek pokazuje, że zespół ten można pokonać na ich terenie. Ostatnio dokonała tego np Malaga wygrywając na Estadio Teresa Rivero 3:1. Rayo traci również mnóstwo bramek, bo aż 49, co przy 40 strzelonych daje ujemny bilans. Z kolei Sociedad prezentuje piłkę nożna bardzo dojrzałą, niekiedy przypominającą styl Barcelony. Wszystko opiera się na byłym zawodniku Arsenalu Carlosie Veli (13goli), który na każdym kroku pokazuje, że jest świetnym piłkarzem, który powinien grać w lepszym klubie nż Sociedad. Philippe Montaniera są w formie nie przegrali od 6 stycznia kiedy to musieli minimalnie uznać wyższość Realu Madryt przegrywając 4:3. Jednak później nie zaznali już goryczy porażki i tak seria 12 spotkań bez porażki trwa w najlepsze. W międzyczasie pokonywali Atletico Madryt, Athletic Bilbao czy ostatnio Malagę. W rundzie jesiennej na Anoeta wygrali z Rayo 4:0, a 2 bramki strzelił Vela. Stawiam na skromną wygraną gości, którzy walczą o Champions League. Typ: 1:2
W 31. kolejce hiszpańskiej Primera Divison Rayo Vallecano podejmie Real Sociedad. W tym spotkaniu typował będę na zwycięstwo gości. Do końca sezonu zostało już tylko 8meczów, wkraczamy więc w decydującą fazę rozgrywek. Rayo zajmuje obecnie ósmą lokatę z dorobkiem 44punktów. Do szóstego miejsca, dającego prawo startu w kwalifikacjach Ligi Europy tracą sporo, bo aż 6punktów. Ciężko więc będzie odrobić tę startę, tym bardziej, że dziś rywal z górnej półki. Real Sociedad zajmuje obecnie czwartą lokatę, ustępując jedynie wielkiej Barcelonie i galaktycznemu Realowi oraz Atletico Madryt. Zajmują czwarte miejsce, które daje przecież prawo gry w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. Było by to niewątpliwie sukcesem tej drużyny w tym sezonie. W bieżącym roku piłkarze z San Sebastian przegrali tylko raz. Było to w starciu z Realem Madryt. Mimo że wbili "Królewskim" aż trzy bramki, nie wystarczyło to do zwycięstwa bowiem podopieczni Mourinho strzelili tego dnia aż cztery gole. Goście dzisiejszego meczu pokazują rywalom ich miejsca w szeregu. Nie czuli respektu w starciu z takimi gigantami jak Barcelona czy Atletico Madryt, których odprawili kolejno 3:2 oraz 1:0. Potrafili ostatnio ograć także Athletic Bilbao (3:1) czy nawet nasączoną petrodolarami Malagę 4:2. Real Sociedad w ciągu ostatnich 20spotkań przegrał tylko raz (wspomniany wyżej mecz ze swoim imiennikiem z Madrytu). Z kolei Rayo Vallecano to drużyna grająca w kratkę. Co prawda ograli ostatnio Celtę Vigo, ale nie ma się z czym obnosić, dlatego że Celta jest już jedną nogą na zapleczu ekstraklasy ligi hiszpańskiej. Wcześniej przegrali z Barceloną oraz Malagą (oba mecze po 1:3). Z tymi drużynami przecież piłkarze z San Sebastian wygrywali. Dwa ostatnie starcia Rayo z Sociedad dwukrotnie kończyły się zwycięstwami piłkarzy z Estadio Anoeta. Dwukrotnie Real Sociedad wygrywał po 4:0. Nie sądzę, by dziś tak dotkliwie "pobili" rywala. Jednakże co do zwycięstwa przyjezdnych jestem niemal pewien. Typując dokładny wynik, stawiałbym w okolicach 1:3. Początek spotkania w samo południe, o 12:00.