W pierwszym niedzielnym spotkaniu 9. kolejki Primera Divison, Malaga przed własną publicznością podejmować będzie Rayo Vallecano. Będzie to spotkanie sąsiadów w tabeli znajdujących się w dobrej dyspozycji. Malaga nie zwojowała ligi z bogatym właścicielem, tego pana już w klubie nie ma i zespół zaczął opierać się na młodych graczach, którzy w połączeniu z kilkoma doświadczonymi graczami tworzą poukładany zespół, który miejsc w środku stawki ma raczej zagwarantowane. Obecnie zgromadzili 12 punktów co daje im miejsce numer osiem. Przed własną publciznością potrafili już zatrzymać Barcelonę remisując z nimi bezbramkową, do tego starcia przystępują w bardzo dobrych nastrojach bo dwie ostatnie potyczki rozstrzygnęli na swoją korzyść. Ekipa gości jeden z ulubionych zespołów w Hiszpanii z jednego prostego powodu jest tak lubiana, nieważne z kim i gdzie grają swoją piłkę opierającą się po prostu na strzeleniu jednej bramki więcej od przeciwnika. Spora ilość bramek strzelonych i traconych to ich charakterystyka i niewiele w tej kwestii się zmieniło na ten moment rozgrywek a koncie 11 strzelonych przy 12 straconych. W obu zespołach zabraknie kilku zawodników. Malaga zagra osłabiona brakiem Fernando Tissone i Roberta Chena, natomiast w drużynie gości nie wystąpią Cristian Alvarez, Ze Castro, Borja Lopez i Abdoulaye Ba. Gospodarze należą do tych zespołów które dużo nie strzelają i dużo nie tracą ale nie z takim przeciwnikiem, mecze Rayo z każdym rywalem mogą być spotkaniami w których będzie totalna wymiana ciosów i raczej z takim podejściem przystąpią do tego starcia a takim prognostykiem są ostatnie mecze tych ekip między sobą. Rok temu Malaga wygrała u siebie 5:0, w rewanżu górą byli dzisiejsi gości 4:1 dwa sezony temu też bramek nie brakowało 1:3, 1:2.