Spotkanie kończące 33.kolejkę hiszpańskiej ekstraklasy. Na Mestalla 4 w tabeli Valencia podejmie przedostatnią Granadę. Faworytem są oczywiście gospodarze, którzy walczą z Sevillą o upragnioną 4.lokatę, która daje przyszłoroczne eliminacje do LM. Na ten moment Nietoperze mają 2 oczka przewagi nad rywalem z Andaluzji i nie mogą gubić punktów. Rywal z Granady broni się przed spadkiem i jego sytuacja jest bardzo zła - 6 punktów straty do bezpiecznej pozycji na 6 spotkań przed końcem czyli nieciekawie. Co gorsze Andaluzyjczycy są ostatnio w bardzo złej dyspozycji, co nie wróży nic dobrego. Zaledwie 3 punkty w ostatnich 6 grach i kompromitacja w Madrycie z Realem (1-9) i najgorszy bilans wyjazd wyjazdowy w całej lidze (1-4-11) - ciężko znaleźć jakikolwiek argument w stronę gości. Gospodarze z kolei u siebie są wyjatkowo mocni, zresztą bilans domowy (13-2-1) mówi o tym wszystko. U siebie nie przegrali od 11 meczów a w ostatnich 6 nie stracił gola! Granade podejmowali dotąd 3 razy i wszystkie spotkania wygrali. Reasumując, trudno sobie tu wyobrazić inny wynik jak pewną wygraną Valencii.
Meczem kończącym zmagania w 33 kolejce ligi hiszpańskiej będzie starcie pomiędzy Valencią i Granadą. Będzie to pojedynek 5 z 19 zespołem w lidze a faworyt w tym meczu jest tylko jeden i jest nim zespół gospodarzy. Valencia z Sevillą prawdopodobnie do końca rozgrywek toczyć będzie walkę o miejsce 4 które jest bezpośrednią przepustką do startu w kolejnej edycji LM. Niedzielna wygrana Sevilli oznacza nie mniej ni więcej tylko konieczność osiągnięcia podobnego wyniku przez zespół Nietoperzy. Szansa na taki wynik na szczęście dla nich jest spora ponieważ grają z teoretycznie słabszym przeciwnikiem a do tego aktualna forma zespołu pozwala optymistycznie patrzeć na zakończenie obecnego sezonu. Valencia grając u siebie jest jedną z najlepszych ekip w całej lidze. Wystarczy napisać, że na 16 rozegranych spotkań na Mestalla aż 13 zakończyło się ich zwycięstwem ze średnią nieco ponad 2 strzelonych bramek w każdym ze spotkań. Warto odnotować, że w ostatnich 6 domowych spotkaniach Valencia nie straciła bramki strzelając ich 10 i to nie zapowiada niczego dobrego dla zespołu gości. Granada przyjedzie do Valencii szukać punktów ponieważ już w tej chwili tracą do pierwszego bezpiecznego miejsca w lidze 6 pkt. Niestety aktualna dyspozycja zespołu ni daje im większych szans w poniedziałkowym spotkaniu. Ostatnie 10 spotkań wyjazdowych to aż 8 porażek, 2 remisy i stracone 29 bramek. W całym sezonie zawodnicy Granady pozwoli strzelić swoim przeciwnikom aż 57 bramek co jest drugim najsłabszym wynikiem w lidze a wydaje mi się, że po meczu poniedziałkowym statystyka to może ulec znacznemu pogorszeniu. Ostatnie 3 bezpośrednie mecze na Mestalla wygrali gospodarze. Tym razem będzie podobnie a jaką różnicą wygrają tym razem zależeć będzie jedynie od ich skuteczności pod bramką przeciwnika.
Valencia niewątpliwie ma bardzo dobry sezon. Piłkarze Nuno Espirito Santo mogą powrócić na 4 miejsce w tabeli, które na chwilę zajęła Sevilla. Drużyna z Mestalla wprawdzie w poprzednim tygodniu przegrała z Barceloną na Camp Nou ale zaprezentowała się bardzo solidnie, a i losy meczu mogłyby się inaczej potoczyć gdyby Dani Parejo trafił z 11 metrów. Valencia wygrała 19 spotkań, 8 remisów ale przegrała 5 spotkań. Strzeliła 56 bramek, a straciła 25. Na własnym stadionie wygrała 13 spotkań, 2 zremisowała i 1 przegrała. Strzeliła 34 bramki, tracąc 8. Valencia w ostatnich 5 spotkaniach rozgrywanych u siebie nie straciła ani jednej bramki i w 3 z nich wygrywała więcej niż 1 bramką. Granada z kolei dryfuje ku Segunda Division i na chwilę obecną ma 6 pkt straty do bezpiecznego miejsca. Wygrała 4 spotkania, 13 zremisowała i 15 przegrał. Strzeliła najmniej bramek w lidze bo 21, a straciła 57. W meczach wyjazdowych są najgorszą drużyną La Liga, bo wygrali tylko raz, 4 zremisowali i przegrali 11 razy. Zdobyli przy tym 11 bramek i stracili aż 42. Moim zdaniem Valencia zniszczy Granadę, bo po prostu jest lepszym zespołem.
W ostatnim meczu 33 kolejki ligi hiszpańskiej dojdzie do pojedynku Valencii z Granadą. Każdy inny wynik niż zdecydowane zwycięstwo Nietoperzy będzie niespodzianką. Wobec wygranej Sevilli Los Ches muszą pokonać najbliższego rywala aby utrzymać 4 miejsce dające awans do ligi mistrzów. W ostatnim meczu u siebie pokazali, że potrafią grać z słabszymi zespołami. Pokonali w derbowym pojedynku Levante 3-0. Na dodatek wśród powołanych znalazł się Enzo Perez, który był podstawowym piłkarzem przed kontuzją. Nawet przegrana z Barceloną 2-0 do końca nie odzwierciedla tego co się działo na boisku. Nie wykorzystany karny, znaczna przewaga w 1 połowie i bramka stracona w doliczonym czasie gry nie pozwoliła na wywiezienie choćby punktu. Granada to jeden z najsłabszych zespołów ligi. Zajmując przed ostatnie miejsce jest kandydatem do spadku. W 6 ostatnich meczach nie uzyskała ani jednej wygranej i zanosi się na kolejną porażkę tej drużyny.
Dziś na dokończenie 33 kolejki Primera Division Valencia dostaje na pożarcie Granadę. Szanse Granady są w tym spotkaniu chyba jeszcze mniejsze niż obrazują to kursy. Myślę że Valencia może samodzielnie postarać się o pobicie tej linii. Valencia ściga się z Sevillą o 4 miejsce, które daje prawo gry w eliminacjach LM, przed tym spotkaniem traci do Sevilli 1 punkt. Nietoperze dziś w pełnym składzie. Granada ma niewielkie szanse na utrzymanie. Do bezpiecznej strefy traci 6 punktów i fatalnie spisuje się na wyjazdach, gdzie nie wygrała od sierpnia. 2 ostatnie wyjazdy to 1-9 z Realem, co jeszcze można puścić bokiem, ale 0-3 z Almerią odbiera chyba resztki optymizmu największym optymistom. Skoro cienka Almeria strzeliła im 3 bramki, tym bardziej może to zrobić Valencia. W ekipie gości sporo absencji, nie wymieniając wszystkich, podaję te najważniejsze dla typu, obaj podstawowi stoperzy są nadal kontuzjowani (Babin i Murillo). Defensywny pomocnik Ruben Perez jest zawieszony.
Czas na ostatnie starcie 33 kolejki Primera Division ,w której Valencia podejmie Granadę. Gospodarze zajmują 5 miejsce w tabeli z dorobkiem 19 zwycięstw ,8 remisów i 5 porażek.Granada jest na 19 miejscu z tylko 4 wygranymi,13 remisami i 15 porazkami.Dziś warto jednak stawiać na mniej niż 3 gole w spotkaniu.W 5 ostatnich spotkaniach Valencji 3 razy padł wynik under 2.5 (0:0 z Villarreal,0:2 z Barceloną i 1:1 z Athletic Bilbao) i 2 razy over 2.5 (4:0 nad Elche i 3:0 z Levante).Podobnie ma sięsytuacja z Granadą. W ich 5 ostatnich meczach również 3 razy padł wynik under 2.5 (0:0 z Eibar,1:1 z Celtą Vigo i 1:1 z Sevillą) i 2 razy over 2.5 (1:9 z Realem Madryt i 0:3 z Almerią).Warto więc i dziś postawić na mniej niż 3 gole.Obstawiam ,że Valencia dziś jako o klasę lepsza drużyna zdominuje rywala i na pewno nie straci gola. Wygra ale wynik zatrzyma się na 1:0 lub 2:0.Mój typ na to spotkanie to under 2.5.
W jednym z dzisiejszych spotkań hiszpańskiej Primera Division na boisku zobaczymy jedenastki Valencii oraz Granady.Każdy inny wynik niż pewne i przekonywujące zwycięstwo gospodarzy będzie dla mnie sporą niespodzianką.Valencia obecnie zajmuje 5-te miejsce w tabeli ligowej tracąc jedynie 1 pkt do wyprzedzającej ich Sevilli i jestem przekonany że walka o pozycję 4-tą dającą prawo gry w kwalifikacjach LM,a tym samym o duże pieniądze będzie trwała do końca rozgrywek i dlatego też zespół Valencii nie może sobie pozwolić na chwilę słabości i tracić punkty z takimi rywalami jak Granada.Niewątpliwym atutem gospodarzy będzie na pewno gra na własnym obiekcie,gdzie są niepokonani od 9-ciu meczów ligowych,w tym czasie wygrywając aż 8-krotnie,prezentując się znakomicie zarówno w grze defensywnej,tracąc w tym czasie tylko 5 bramek,jak i w grze do przodu zdobywając aż 19 bramek.Z kolei Granada to obok Cordoby najsłabszy zespół La Liga i główny kandydat do spadku,który prezentuje się fatalnie zarówno na swoim obiekcie jak i na wyjazdach.Zespół ten w 11-tu ligowych kolejkach zdołał wygrać zaledwie 1 raz,a porażki z Realem Madryt 1:9,Barceloną 1:3 czy ze słabą Almerią 0:3 pokazują nam w jak kiepskiej dyspozycji jest ten zespół.Poza tym,jeżeli weźmiemy pod uwagę dyspozycję wyjazdową Granady to nasuwa się jeden wniosek,a mianowicie,że ekipa ta n ie zasługuje żeby być w szeregach La Liga,ponieważ na 16-cie wyjazdowych meczów zespół Granady zdobył zaledwie 7 pkt,co jest najsłabszym wynikiem wśród ekip Primera Division.Reasumując,uważam że dyspozycja obu zespołów,potencjał a także umiejętności poszczególnych graczy pozwolą pewnie wygrać gospodarzom minimum 2-3 bramkami
Mecz kończący 33 kolejkę ligi hiszpańskiej. Valencia walcząca o możliwość gry w eliminacjach Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie kontra Granada - drużyna najgorzej punktująca w tym sezonie na wyjazdach. W dotychczasowych 16 wyjazdowych spotkaniach drużyna Granady ma tylko 1 zwycięstwo oraz 4 remisy i a stosunek bramek wynosi 11:42. Natomiast drużyna Valencii na 16 spotkań na własnym terenie wygrała 13 razy, 2 razy zremisowała i raz przegrała (pechowo, po stałym fragmencie tracąc gola w 93 min z wielką Barceloną), w bramkach maja bilans 34:8. Drużyna Granady ma raczej małe szanse na utrzymanie się w La Liga grając tak jak do tej pory. Valencia po przegranym tydzień temu meczu z Barceloną oraz po weekendowej wygranej Sevilli straciała 4 miejsce. Jeżeli chce wskoczyć na 4 miejsce musi wygrać. I pewnie to zrobi, bo Sevilla rozegrała 1 mecz więcej od Valencii, a ta ma bardzo mocny skład i u siebie jest postrachem nawet dla wielkich (2:1 z Realem, gdy Real wygrał poprzednie ponad 20 meczów), 3:1 z mistrzem Atletico, 3:1 z Sevilla. Valencia powinna wygrać pewnie, granada straciła w 2 ostatnich wyjazdach mase bramek (9 z Realem i 3 z Almerią). Valencia tylko zremisowała z Graną na wyjeździe. Ma jednak od niej równo 40 pkt więcej. Kursy na 1 i 1(-1.5)mocno spadły. Valecnia ma też świetnego trenera, zwanego nowym Mourinho