Nie mają łatwej końcówki sezonu w Hiszpanii w tydzień wszystkie zespoły rozegrają trzy spotkania. W jednym z dzisiejszych spotkań spotkają się dwie ekipy które ostatnio rozegrały ciężkie mecze – Celta Vigo na Estadio Balaidos będzie podejmować Malage. Dla mnie w tej analizie wystarczył by jeden argument - kto nie oglądał dwóch ostatnich starć Celty Vigo u siebie z Vallecano oraz Realem Madryt niech sobie obejrzy i wniosek nasuwa się sam, gra nastawiona tylko na ofensywę wykonaniu Celty. Raczej nie wiedzę w ich wykonaniu innej gry tym bardziej ze dla nich sytuacja w tabeli jest klarowna, to że tak gra ta ekipa nie jest dziwne taki obraz już widzieliśmy kilkakrotnie prze rokiem, w obecnych rozgrywkach było też kilka takich starć ale brakowało szczęścia by wpadało tylko bramek co ostatnio. Wszystko wróciło do normy i tak naprawdę w starciach z zespołami Madrytu tych akcji bramkowych było jeszcze więcej. Styl gry Celty w skrócie mnóstwo zawodników atakujących którzy po stracie często nie nadążają wracać i jest mnóstwo miejsca na kontry. Potrafią się cofnąć ale zaraz po przejściu piłki niemal wszyscy od razu ruszają na tempie do ataku – po prostu gospodarze są na boisku bardzo otwartą ekipą. Malaga słynie z solidnością defensywnej ale zdecydowanie to się nie sprawdza w ostatnim czasie od sześciu spotkań nie dopisali do swojego konta kompletu punktów, których bardzo potrzebują bo ciągle liczą się walce o miejsce premiowane grą w Lidze Europejskiej ale miejsca na błędy już nie ma tylko zwycięstwo pozostawi ich w grze. Myślę że pójdą na to co zaproponuje Celta czyli otwartą grę bo oni również mają odpowiednią jakość by strzelać dużo bramek otwarta gra ostatnio dała im remis 2:2 z Atletico Madryt. Jest jeszcze jedna ważna kwestia na wyjazdach grają cały sezon słabo w defensywie miewając dużo problemów a jak wspomniałem aktualnie ta formacja jest jeszcze w gorszej dyspozycji.