Kolejnym spotkaniem dzisiejszym 5 kolejki hiszpańskiej Laliga jest konfrontacja pomiędzy Valencią i Deportivo Alavés. Gospodarze w tabeli ligowej zajmują ostatnie 20 miejsce mając na koncie po 4 kolejkach same porażki strzelając 5 bramek a tracąc 10. Dziś gospodarze zechcą przerwać serię 4 kolejnych porażek i jest to jak najbardziej realne ,bo przeciwnik jest jak najbardziej w ich zasięgu. W drużynie Nietoperzy dziś zabraknie kontuzjowanych takich zawodników jak Garay, Ryan. Goście drużyna Deportivo Alavés w tabeli po 4 kolejkach zajmuje 11 miejsce z dorobkiem 6 punktów mając na koncie 1 zwycięstwo i 3 remisy a ich bilans bramkowy to 3-2. Goście to beniaminek i mają doskonała serię 20 kolejnych meczy bez porażki ( przegrywali mecze jedynie po dogrywkach). Trener Alaves Mauricio Pellegrino dziś nie będzie mógł skorzystać z usług jedynie Feddala który jest kontuzjowany. Alaves znakomicie zaprezentowało się przeciwko takim zespołom jak Atletico Madryt 1-1 i Barcelonie 2-1 i dziś tanio skóry nie sprzeda. Jednak uważam że nawet najgorsza seria kiedyś ma swój koniec i liczę na zwycięstwo gospodarzy, bo przecież nie przystoi takiemu klubowi jakim jest Valencia, aby okupować ostatnie miejsce w tabeli.
Gospodarze fatalnie rozpoczęli nowy sezon notując we wszystkich meczach porażki. Nietoperze jako jedyna drużyna w lidze nie zdobyła jeszcze punktów w tym sezonie i oczywiście zajmuje ostatnie miejsce w lidze. Valencia zrobi dziś wszystko aby się przełamać i zdobyć w końcu punkty. Alaves co prawda jest beniaminkiem, ale o dziwo w tym sezonie nie przegrało jeszcze meczu, ba jedyny mecz jaki wygrali to pokonanie Barcelony na Camp Nou 1-2. Valencia to jednak nico inny typ drużyny niż Katalończycy a ich poziom jest zbliżony do gości. Decydującym więc atutem może być własne boisko i fakt, że Nietoperze muszą zrobić wszystko aby sięgnąć po punkty w tym meczu. Bo z kim jak z kim ale z beniaminkiem u siebie należy zdobyć punkty a nawet wygrać. Valencia w ataku z Nanim i Munirem prezentuje się na pewno lepiej niż beniaminek tylko pora dziś to udowodnić na boisku. Stawiam na Valencię. Przewidywane składy: Valencia (4-3-3): Alves - Gaya, Mangala, Abdennour, Cancelo - Parejo, Perez, Medran - Mina, El Haddadi, Nani Alaves (5-4-1): Pacheco - Femenia, Raul Garcia, Alexis, Languardia, Theo Hernandez - Mendez, David Torres, Marcos Llorente, Gomez - Devyerson