Rewanżowe spotkanie półfinału Capital One Cup. W finale na zwycięzce czeka już zespół Chelsea, który po 2 remisach i dogrywce pokonał Liverpool. W pierwszym meczu Koguty wygrały 1-0 po wykorzystanym rzucie karnym przez Townsenda. Sheffield Utd też miało swoje okazje. Nie oddali jednak celnego strzału na bramkę Spurs, Spurs oddali tylko dwa takie strzały. Pochettino w meczach pucharowych daje pograć kilku piłkarzom z ławki. Nie inaczej było w pierwszym meczu, ale niekoniecznie tak dziś będzie. Tottenham wygrał tylko 1 trofeum w tym millenium i jak na tak bogaty klub z aspiracjami to stanowczo za mało. Wygrali za J. Ramosa właśnie League Cup ładnych 6-7 sezonów temu. Nie zagrają dziś Bentaleb i Chadli co jest pewnym osłabieniem. Sheffield dobrze spisuje się w tym sezonie. Cały czas jest w grze o Puchar Anglii. W League One zajmuje na chwilę obecną 9 miejsce ale do szóstego miejsca premiowanego barażami miejsca traci tylko jeden punkt, a w dodatku ma rozegrane najmniej spotkań w lidze . Moim zdaniem gosp. powalczą o finał. niemniej goście powinni długo utrzymywac korzystny rezultat, a to zmusi gosp. do odkrycia się i to goście wykorzystają. Gole na wyjeździe się nie liczą się w tym pucharze. Tottenham jest czołową drużyną ligi, gra 2 klasy wyżej i to b.duża szansa na trofeum. W finale czeka Chelsea, którą rozbili w tym sezonie 5:3 (prowadzili juz n5:2),. Jest tylko 1 mecz w finale. Do tego Tottenham wystawił mocny skład dzisiaj z Kane, Vertonghenem, Daviesem, jest mniej zmian niż w poprzednich pucharowych meczach