Jutro o 21:00 tegoroczny spadkowicz z Premier League podejmie u siebie beniaminka League One. Nie trzeba chyba mówić jak wielka różnica klas jest między tymi zespołami i ligami. Gospodarze od sezonu 10/11 co roku kończyli sezon w środku tabeli, dopiero w tym roku zbyt późno się obudzili i nawet zwycięstwa z Manchesterem United czy Tottenhamem nic nie dały i WBA pożegnało się z najlepszą ligą świata. Ich rywale - Luton Town dopiero w sezonie 14/15 awansowli do League Two, czyli aż trzy klasy niżej od PL, a w tym roku awansowali do League One. Zawodnicy z West Bromwich po niemrawym początku sezonu wygrali w 3 kolejce z Norwich 4-3 i zajmują 8 miejsce w tabeli (1-1-1) ze stosunkiem bramek 6:6 i 4 pkt. Luton po 2 kolejkach znajduje się tuż nad strefą spadkową - na 19 miejscu w League One (0-1-1) ze stosunkiem bramek 1:2 i 1 pkt. W poprzednim sezonie w Carabao Cup Luton nie przeszło nawet pierwszej rundy odpadając z Ipswich. Natomiast WBA odpadło w 3 rundzie z późniejszym zdobywcą pucharu i mistrzostwa kraju - Manchesterem City po wyniku 1-2. W obu zespołach nie przewiduje się znaczących osłabień, a WBA niejednokrotnie pokazało, że walczy nawet w meczach o nic, a co dopiero w pucharze, więc myślę, że Luton nie sprawi im problemów i gospodarze gładko przejdą do następnej rundy.