Jednym z ciekawszych spotkań jakie zostaną rozegrane w niedzielne popołudnie w lidze włoskiej będzie pojedynek w Rzymie między miejscową Romą i Atalantą. Będzie to pojedynek 4 z 10 zespołem w tabeli i w omawianym pojedynku to będący wyżej w tabeli zespół gospodarzy będzie moim zdanie faworytem do odniesienia kolejnego ligowego zwycięstwa. Jak najlepiej zareagować na porażkę 1:6, która przytrafiła się w środku tygodnia w meczu w którym Roma nie miała nic do powiedzenia? Wygrać kolejne spotkanie, które przy dobrym układzie da awans w tabeli i pozwoli zapomnieć o tym co wydarzyło się w LM. Roma o mijającym tygodniu najchętniej chciałaby zapomnieć. Najpierw niespodziewana strata punktów w meczu z Bolonią a następnie upokorzenie w meczu LM z Barceloną. Nie jest jednak tak źle jak mogłoby się wydawać. W ostatnich 10 pojedynkach Roma wygrała 6 razy ponosząc 2 porażki w tym tylko 1 w lidze. Najbliższy mecz z Atalanta będzie idealną okazją by powrócić na ścieżkę zwycięstw jednocześnie podtrzymując znakomitą passę spotkań na własnym boisku. A w Rzymie Roma jest niepokonana od 9 spotkań a 5 ostatnich to pasmo zwycięstw w których łącznie strzelili 16 bramek a 16 pkt zdobytych w meczach na własnym stadionie to najlepszy wynik w lidze. Atalanta jest jedną z niespodzianek obecnego sezonu z bezpieczną przewagą nad strefą spadkową i zaledwie 4-punktową stratą do miejsc dających przepustkę do Europejskich pucharów. Szansa na kolejną zdobycz punktową w najbliższym meczu jest jednak mała. Na 18 zdobytych punktów zaledwie 5 zdobyli oni w meczach wyjazdowych a dochodzi do tego słaba dyspozycja w ostatnich spotkaniach i zaledwie 1 strzelona bramka w 3 ostatnich meczach. W meczach wyjazdowych bez bramki pozostają od 4 spotkań z których 3 przegrali tracąc w nich łącznie 8 bramek.