Weekend sporo meczy wiec można coś wyszukać dla siebie. Chyba nie będę oryginalny z moją pierwszą analizą na dziś. Wybrałem spotkanie pomiędzy Queens Pak Rangers a Manchesterem City. QPR to beniaminek. W tym sezonie jak na nowicjusza w Premier League spisują się nawet dobrze. QPR rozegrało w tym sezonie 10 spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej. Do tej pory udało im się zdobyć dwanaście punktów (trzy wygrane, trzy remisy i cztery porażki). Niewątpliwie największym osiągnięciem w tych 10 spotkaniach było pokonanie Chelsea Londyn u siebie 1:0. O gościach pisałem nie tak dawno gdy grali w LE z Villarreal. Od tego czasu nic się nie zmieniło nie licząc oczywiście tego że Manchester po raz kolejny ograł swojego rywala aplikując im sporo bramek (wygrana w Hiszpania 0:3). Podopieczni Roberto Macinniego dalej są nie do zatrzymania. Grają uważnie w obronie a fantastycznie w linii ataku. Co mecz bramkarz przeciwnej drużyny musi liczyć się z tym że będzie zmuszony kilka razy wyciągać piłkę z własnej bramki. PODSUMOWANIE: Pomimo że QPR gra przyzwoicie u siebie to z dzisiejszym rywalem nie maja najmniejszych szans. Myślę że najemnicy z Manchesteru City kolejny raz pokażą że są w wysokiej formie i przejadą się po dzisiejszym przeciwniku strzelając przy tym sporo bramek.
Drugą analize jaką wybrałem na dzisiejsze popołudnie to starcie w T-Mobile Ekstraklasie pomiędzy Polonią Warszawa a Lechem Poznań. Drużyna Polonii Warszawa kojarzona jest z osobą właściciela który słynie z tego że trenerów w tym zespole zmienia jak rękawiczki. W ostatnim czasie trener Jacek Zieliński już długo jak na tą drużynę i humorki szefa dowodzi zespołem. W ostatnim czasie „Czarne Koszuleâ€? grają ze zmiennym szczęściem. Szczególnie spotkania wyjazdowe to główna bolączka tego zespołu. U siebie natomiast Polonia spisuje się bardzo dobrze. W Ekstraklasie na siedem dotychczasowych spotkań na własnym boisku Polonia cztery razy wygrała i trzy razy dzieliła się punktami remisując. Lech Poznań prowadzony jest przez byłego szkoleniowca Polonii Warszawa Jose Marii Bakero. Jako że piłkarze Kolejorza w poprzednim sezonie nie zajęli miejsca uprawniającego ich do gry w pucharach europejskich w tym roku mogą się skupić wyłącznie na rozgrywkach krajowych. Drużyna w dużej mierze zależna od super strzelca Rudnevsa. W tym sezonie udanie prezentuje się na ligowych boiskach. Po dwunastu kolejkach piłkarze z Poznania z 21 pkt na koncie zajmują wysoką trzecią pozycję w ligowej tabeli. Podsumowanie: Pomimo że większość skazuje drużynę z Warszawy na pożarcie ja uważam inaczej. Polonia bardzo dobrze gra u siebie. Gdyby nie błąd sędziego w meczu z Górnikiem „Czarne koszule „ wygrałyby to spotkanie u siebie. Widać ewidentnie że Poloniści potrafią wygrywać a każdą drużyną u siebie. Lech nie jest jakimś mitycznym tworem z którym nie powinni sobie poradzić gracze z Warszawy. Tym bardziej że mają dobry skład a wygrana spowoduje ze przeskoczą ich dzisiejszego rywala w tabeli.
W dzisiejszym meczu będę posiłkował się częścią analizy którą napisałem wcześniej a dotyczącej drużyny Fenerbahce. Drużyna gospodarzy w ostatnich trzech sezonach znacznie obniżyła loty. Z drużyny która wcześniej walczyła o najwyższe cele przekształciła się w bardzo słabą drużynę. Grającą tragicznie szczególnie w linii defensywnej. W tym sezonie zawodnicy Sivassporu po dziewięciu kolejkach z jedenastoma pkt zajmują 12 miejsce w ligowej tabeli. Fenerbahce to zespół bardzo utytułowany. Wystarczy tutaj tylko nadmienić że to 25 krotny mistrz Turcji. Ostatnio jednak działacze tej drużyny nabroili (drużyna zamieszana w korupcję) i w "nagrodę" odebrano im tytuł i w tym roku nie mają możliwości również reprezentowania Turcji na arenie europejskiej w pucharach. Te wyżej wspomniane kary wpłynęły moim zdaniem bardzo mobilizująco na piłkarzy z Istambułu którzy chcą teraz udowodnić że tytuł mistrza zawdzięczają tylko i wyłącznie ciężkiej pracy na treningach i skutecznej grze w meczach o pkt. Na chwilę obecną piłkarze Fenerbahce z 21 pkt zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Podsumowanie Konfrontacje miedzy tymi zespołami zazwyczaj kończyły się zwycięstwem Fenerbahce. W pojedynkach tych zazwyczaj pada sporo goli. Przy defensywie Sivassporu która ciągle gra wesoły futbol nie powinno być inaczej również i dziś. Stawiam że padnie w tym spotkaniu minimum trzy bramki.
Drugie spotkanie z Ligi Europejskiej jakie wybrałem do analizy to spotkanie pomiędzy Atl. Madrid a Udinese. Gospodarze na początku pozbyli się swoich dwóch najskuteczniejszych zawodników a mianowicie Sergio Aguero oraz Diego Fornala. W zamian pozyskano Kolumbijczyka z Porto Radamena Falcao. Zawodnik który w poprzednim sezonie stworzył niezwykle skuteczny duet z Hulkiem w Porto od razu zaskarbił sobie serca kibiców strzelając pięć bramek w trzech spotkaniach. Pomimo dobrego początku sezonu zawodnicy z Madrytu w ostatnim czasie lekko przyhamowali. Od dłuższego czasu (21 września) nie potrafili wygrać spotkania. Przełamanie przyszło dopiero w ostatniej kolejce w której to podopieczni Gregorio Manzano wygrali u siebie z Saragossą 3-1. Na chwilę obecną gospodarze z trzynastoma punktami na koncie zajmują dziesiąte miejsce w lidze hiszpańskiej. W Lidze Europejskiej w dość trudnej grupie (Udinese, Rennes, Celtic) po trzech kolejkach zajmują drugie miejsce z czterema punktami na koncie. Udinese przed tym sezonem pozbyli się swojej największej gwiazdy Alexisa Sancheza sprzedając go do Barcelony. Transfer który teoretycznie powinien wpłynąć na słabszą postawę zawodników z Udinese nie wpłynął negatywnie na formę Włochów. W ten sezon weszli bardzo dobrze a nawet można by rzec rewelacyjnie. W lidze włoskiej po dziewięciu kolejkach z osiemnastoma punktami zajmują wysokie drugie miejsce w tabeli. W Lidze Europejskiej idzie im również bardzo dobrze. Po trzech rozegranych meczach mają już siedem pkt na koncie i dzierżą fotel lidera w grupie I. Podsumowanie Mecz zapowiada się niezwykle ciekawie. Obu drużynom zależeć będzie zapewne na odniesieniu zwycięstwa które przybliży do awansu do dalszej fazy rozgrywek. Obie ekipy mają w swoich składach super napastników z jednej strony Falcao z drugiej Di Natale. Dlatego nie jestem w stanie przewidzieć kto wygra w tym spotkaniu. Uważam jednak że mając takich zawodników w składzie jak wspomniani wyżej napastnicy oba zespoły są w stanie strzelić minimum trzy bramki w tym spotkaniu. I taki jest mój typ.
Dziś przed nasze telewizory zawita Liga europejska tak wiec wypada napisać jakieś analizy z tej okazji. Na pierwszy ogień wśród moich analiz pójdzie spotkanie Schalke-AEK Larnaca. Gospodarze w porównaniu z poprzednim sezonem gdzie w lidze niemieckiej zagrali bardzo słabo w tym prezentują się znakomicie. W Bundeslidze po jedenastu kolejkach maja na swoim koncie dwadzieścia jeden punktów co daje im druga pozycje w tabeli. Są również jedną z najbardziej bramkostrzelnych drużyn w lidze niemieckiej. W pucharach europejskich również grają bardzo dobrze. Po trzech rozegranych kolejkach z siedmioma punktami na koncie są liderem grupy J. Drużyna gości to przedstawiciel ligi cypryjskiej. W poprzedni sezon gracze AEK Larnaca zakończyli na czwartym miejscu w lidze. W obecnym sezonie na chwile obecną nie grają rewelacyjnie. Z dwunastoma punktami po ośmiu kolejkach zajmują dopiero siódme miejsce w lidze. W fazie grupowej Ligi Europejskiej idzie im jeszcze gorzej. Na trzy rozegrane spotkanie udało im się tylko raz zremisować i dwa razy przegrali. Podsumowanie Absolutnym faworytem w tym spotkaniu są piłkarze Schalke. W ten sezon weszli bardzo dobrze w przeciwieństwie do ich dzisiejszych rywali. W mediach i prasie często mówi się ze atutem cypryjskich zespołów jest ich boisko i fanatyczni kibice. Ostatnie spotkanie w Lidze Europejskiej zawodnicy jak i fani AEK Larnaca nie wspominają najlepiej. Doznali bowiem wysokiej porażki 0:5 na własnym obiekcie z … Schalke. Zawodnicy gospodarzy z racji ze nie maja zapewnionego jeszcze awansu powinni przyłożyć się do tego spotkania i wygrać je. Zadanie gości w tym spotkaniu to nie przegrać tak wysoko jak ostatnio. Będzie to bardzo trudne ponieważ napastnicy Schalke a szczególnie Huntelaar są w wysokiej formie. Stawiam na wysoką wygraną gospodarzy.
Ostatnia analiza na dziś dotyczy również Ligi Europejskiej. Pojedynek Legii Warszawa z Rapidem Bukareszt. Legioniści w tym sezonie grają bardzo dobrze zarówno w lidze polskiej i ja Lidze Europejskiej. W porównaniu z początkiem poprzedniego sezonu to zupełnie inna drużyna. Strzałem w dziesiąte okazało się pozyskanie dwóch piłkarzy do linii defensywnej Michała A»ewłakowa a do linii ofensywnej Daniela Ljuboję. Obaj zawodnicy pomimo że mają już sporo lat okazali się dużym wzmocnieniem w wspomnianych wyżej formacjach. W połączeniu doświadczenia obu piłkarz z młodymi a co najważniejsze Polskimi piłkarzami zawodnicy z Warszawy zaczynają zaskarbiać sobie serca polskich kibiców. W lidze polskiej podopieczni Macieja Skorży po rozegraniu jedenastu spotkań z 21 pkt zajmują drugie miejsce w tabeli. W Lidze europejskiej Legioniści radzą sobie równie udanie. Po niespodziewanym wyeliminowaniu piłkarzy Spartaka Moskwa Warszawscy zawodnicy trafili do grupy z PSV, Rapidem Bukareszt i Hapoelem Tel Aviv. Po trzech rozegranych spotkaniach mają na swoim koncie siedem punktów i plasują się na drugim miejscu w tabeli. Goście to klub z Rumuni. W poprzednim sezonie zajęli w lidze rumuńskiej lidze zajęli czwarte miejsce. W obecnym sezonie piłkarze Rapidu po dwunastu kolejkach z 25 pkt na koncie zajmują trzecie miejsce w lidze. Do grupowej fazy Ligi Europejskiej piłkarze z Rumuni awansowali dzięki pokonaniu w dwumeczu polskiej drużyny AÅ¡ląska Wrocław. W grupie Rapid pokonał tylko izraelski zespół Hapoel wygrywając na wyjeździe 0:1. Dwa kolejne spotkania rumuńscy piłkarze przegrali. Obecnie z trzema pkt na koncie zajmują trzecią pozycję. Podsumowanie: Przed dwoma tygodniami potyczka obu zespołów okazała się bardzo ciekawym widowiskiem piłkarskim. Skazywana na porażkę Legia pokazała po raz kolejny że potrafi walczyć i wygrać nawet wtedy gdy nie jest faworytem spotkania. Dziś podopieczni Macieja Skorży będą mieć odrobinę łatwiej ponieważ grają u siebie i bedą wspierani przez rekordowo zapowiadającą się ilość kibiców. Jeżeli Legioniści zagrają dzisiaj tak jak to robią w ostatnim czasie o wynik spotkania jestem spokojny. Stawiam na Legie.
Kolejna analiza na dzisiejszy wieczór to spotkanie z Angielskiej Championship pomiędzy Leeds a Blackpool. Wyniki osiągane przez gospodarzy są porównywalne z ich poprzednim sezonem. Solidna gra i forma sprawia ze piłkarze Leeds z dwudziestoma dwoma punktami po czternastu kolejkach zajmują siódme miejsce. U siebie drużyna gospodarzy jest mocną drużyną. Do tej pory piłkarze Leeds rozegrali siedem spotkań na swoim stadionie. Ich bilans to cztery spotkania wygrane dwa remisy i jedna porażka którą odnieśli dość dawno bo aż trzynastego sierpnia. Goście z Blackpool to spadkowicz z Premier League. Patrząc na tabelę ligową nie widać po tej drużynie aby grała w poprzednim sezonie w najwyższej lidze angielskiej. Szczególnie ich pojedynki wyjazdowe pozostawiają wiele do życzenia. Zawodnicy z Blackpool grając do tej pory siedem wyjazdowych spotkań odnieśli tylko jedno zwycięstwo, trzy razy remisowali i trzy razy wracali do domu z zerowym dorobkiem punktowym. Wg. mnie dobrze grający u siebie zawodnicy Leeds powinni poradzić sobie ze spadkowiczami z Premier League.
Trzecie a zarazem ostatnie spotkanie jakie wybrałem do analizy to pojedynek z Ligi Mistrzów pomiędzy Villarreal a Manchesterem City. Zarówno zawodnicy jak i działacze oraz kibice „A»ółtej AÂodzi Podwodnejâ€? o początku tego sezonu chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Czasami jest tak że jak nie idzie w lidze to lepiej drużyna gra w pucharach. Tu natomiast na każdym froncie piłkarze Villarreal odnoszą porażki. W lidze hiszpańskiej gospodarze po dziesięciu kolejkach mają zaledwie dziesięć punktów (dwa zwycięstwa cztery remisy i cztery porażki) na koncie i zajmują dopiero trzynaste miejsce w tabeli. W lidze mistrzów jest jeszcze gorzej. Po trzech rozegranych spotkaniach klub z Hiszpanii ma na swoim koncie ZERO punktów. Właściciele Manchesteru City w końcu mogą być zadowoleni. Olbrzymie pieniądze jakie zostały wpompowane w tą drużynę nareszcie przynoszą efekty. W lidze angielskiej piłkarze Manchesteru City są liderem. Nie tak dawno bo 26 października dosłownie zmiażdżyli swoich głównych rywali do mistrzostwa czyli piłkarzy Manchesteru UTD (wygrali z nimi na wyjeździe 1:6 !!!). O tym jak mocny jest skład tej drużyny świadczy fakt że nie tak dawno gwiazda ter drużyny C.Tevez po konflikcie z trenerem został praktycznie odsunięty od składu. Wg. mnie piłkarze z Villarreal stracili już szanse na grę w dalszej fazie pucharowej. Skupić się teraz powinni zwłaszcza na lidze hiszpańskiej gdzie nie idzie im dobrze. Piłkarze z Manchesteru muszą wygrać aby zwiększyć swoje szanse na awans do dalszej fazy LM. Teoretycznie zadanie to mogą ułatwić im osłabienia w zespole Villarreal. Z powodu kontuzji na boisku zabraknie Giuseppe Rossiego, Nilmara, Cristiana Zapaty, Marcosa Senny i Caniego. oraz Angel. Sporym wzmocnieniem natomiast dla drużyny z Anglii będzie powrót Mario Balotelliego.
Witam wszystkich. Od tego miesiąca będę starał się pisać tutaj analizy. Na dziś wybrałem spotkanie z Ligi Mistrzów pomiędzy Ajaxem Amsterdam a Dynamem Zagrzeb. Podopieczni Franka de Boera w lidze holenderskiej radzą sobie przyzwoicie. Po jedenastu kolejkach z dwudziestoma punktami na koncie zajmują piątą pozycję. W sumie piąte miejsce w lidze holenderskiej nie jest złe ale drużyna Ajaxu ma aspiracje na wyższe lokaty. W lidze mistrzów Holendrzy o awans do dalszej fazy pucharów powalczą z Lyonem (Real Madryd jest poza zasięgiem rywali i ma już niemal pewne 1 miejsce w grupie). W dzisiejszym spotkaniu piłkarze Ajaxu zmierzą się na własnym stadionie z drużyną Dynama Zagrzeb. Drużyna gości wprawdzie w lidze Chorwackiej radzi sobie bardzo dobrze. Po trzynastu kolejkach mają na swoim koncie 34 punkty. Co daje im pierwsze miejsce w lidze i przewagę nad drugą drużyną w tabeli w wysokości siedmiu punktów. Inaczej niestety drużyna z Zagrzebia prezentuje się w Lidze mistrzów. Chorwaci w tym sezonie w grupowej fazie LM są tzw. „chłopcami do biciaâ€?. Po trzech spotkaniach moją na swoim koncie zero punktów i tyle samo strzelonych bramek. Po takim bilansie nie sądzę aby piłkarze Dynama mieli ochotę w jakich szczególny sposób przeciwstawić się w dzisiejszym spotkaniu Holendrom. Dla Ajaxu natomiast ten mecz jest niezwykle ważny. Utrata pkt w tym spotkaniu sprawi że będzie im bardzo trudno awansować (czeka ich jeszcze wyjazd do Lyonu oraz mecz u siebie z Ajaxem). Stawiam na pewne zwycięstwo gospodarzy.