rejestracja logowanie

Liga Typerów

Wypłaciliśmy ponad 50 000 PLN
Zarabia z nami 10743 użytkowników
Pula Nagród
Weź udział w jednej z trzech zabaw typerskich - załóż konto w serwisie i walcz o cenne nagrody!
Profil użytkownika Mckoviackx
Analizy - strona 4
2019-01-02 21:00
Typ:
over 2.5
Kurs:
1.79
Bukmacher:
-100 EURO
0
0
Oceny zamknięte

ODRODZONE DIABŁY. Odkąd "stery" Manchesteru United przejął jego były zawodnik - Ole Gunnar Solskjaer rezultaty przechodzą najśmielsze oczekiwania za pewne każdego fana Czerwonych Diabłów. Otóż 3 kolejne spotkania to 3 zwycięstwa z łącznym bilansem aż 12:3. Ostatnim szkoleniowcem (jedynym), który wygrał 4 kolejne spotkania od debiutu był Sir Matt Busby i dokonał tego w 1946. roku. Czy po przeszło 70. latach Czy dzisiejszego wieczoru norweski szkoleniowiec wyrówna ten rekord? Łatwo co prawda nie będzie, jednak patrząc na obecną formę United jest to jak najbardziej możliwe. Ostatnie spotkanie tych zespołów w Newcastle zakończyło się triumfem miejscowych jednak dzisiejszego wieczoru taki sam rezultat byłby - nie ukrywając sporą niespodzianką. Niestety (albo i ...stety) Newcastle w tym sezonie kiepsko spisuje się przed własną publicznością wygrywając tylko 2 z 10. spotkań. Mimo wszystko choć jedna bramka w ich wykonaniu nie będzie wielkim zaskoczeniem, gdyż defensywa United w dalszym ciągu wymaga ciężkiej pracy. Czystego konta David De Gea nie zdołał zachować w żadnym z ostatnich ośmiu spotkań oraz w żadnym z ostatnich dziewięciu wyjazdowych. Z drugiej strony oczywiście spodziewam się przynajmniej jednej lub dwóch bramek na korzyść przyjezdnych, co ostatnimi czasy stało się wręcz formalnością. Cieszy fakt, że jeden z lepszych strzelców Diabłów - Paul Pogba w końcu się "odblokował" i zdobył aż 4 bramki w dwóch poprzednich spotkaniach. Także i dziś spodziewałbym się kolejnej, ósmej już bramki w wykonaniu tego pana. Ostatecznie podsumowując stawiam na kolejne ciekawe i owocne w bramki spotkanie, takie jakie mogliśmy oglądać w poprzednich kolejkach.

Autor analizy:Mckoviackx
2018-12-30 17:30
Typ:
over 2.5
Kurs:
1.52
Bukmacher:
52 EURO
0
0
Oceny zamknięte

ODMIENIONE DIABŁY. Jak możemy zauważyć, zwolnienie Jose Mourinho było jak najbardziej uzasadnione a jego zmiennik, Ole Gunnar Solskjaer zaliczył naprawdę wymarzony start w roli trenera - 2 zwycięstwa i aż 8 strzelonych bramek. Możemy powiedzieć, że wraz z siwym Portugalczykiem znad Old Trafford zniknęły i szare chmury. Czerwone Diabły po dość przeciętnym początku sezonu wreszcie myśleć mogą o walce o czołowe miejsca w tabeli. Obecnie znajdują się na miejscu szóstym. Dzisiejsi przyjezdni natomiast stacjonują obecnie 6 pozycji niżej i ich ostatnie spotkania w roli gości nie są powodem do pochwały ani tym bardziej do optymizmu przed dzisiejszym meczem w Manchesterze. Wszystkie 5 ostatnich spotkań Wisienek poza własnym stadionem skończyły się porażkami i patrząc na obecną formę United, zwłaszcza u siebie sądzę, że ta niechlubna passa będzie kontynuowana i Old Trafford opuszczą bez dorobku punktowego. Również w czterech z nich tracili po przynajmniej dwie bramki i sądzę, że takiej straty doznają i dzisiejszego wieczoru. United z kolei jeżeli zagra tak ofensywnie, jak w dwóch poprzednich spotkaniach, w których zobaczyć mogliśmy łącznie aż 10 bramek (!) bez większego trudu powinni trafić do bramki przyjezdnych przynajmniej dwukrotnie. Fakt jest taki, że Czerwone Diabły czystego konta nie potrafili zachować w żadnym z ostatnich siedmiu spotkań i w każdym z nich padały przynajmniej 3 bramki. Zważając na powyższe fakty obstawiam, że i dziś obejrzymy kilka ładnych bramek i być może w wykonaniu obu zespołów. Nie zmienia do faktu, że zdecydowanym faworytem jest zespół miejscowych i po cichu spodziewam się ich hucznego zwycięstwa.

Autor analizy:Mckoviackx
2018-12-29 18:30
Typ:
over 2.5
Kurs:
1.54
Bukmacher:
54 EURO
0
0
Oceny zamknięte

OSTATNI SZLAGIER TEGO ROKU. Takim mianem nie bez powodu okrzyknięte zostało z całą pewnością najciekawsze spotkanie 20. kolejki angielskiej Premier League. O ostatni komplet punktów do zdobycia w tym roku powalczy obecny murowany lider, Liverpool z drugą wielką 'marką' - Arsenalem, który zajmuje obecnie miejsce piąte. Popijając ostatnie spotkanie tych drużyn (1:1) w poprzednich pięciu mogliśmy obejrzeć aż 27 bramek! Moim zdaniem w meczu dzisiejszym zabraknąć nie może ani emocji ani właśnie tego, czego nie zabrakło w poprzednich starciach - bramek! Biorąc pod uwagę, w jakim 'gazie' jest obecnie lider tabeli i fakt, że jest u siebie niepokonany już od 30. ligowych spotkań nie liczę tu na nudny mecz a raczej wielkie widowisko. 7 ostatnich spotkań the Reds na Anfield to 7 zwycięstw z łącznym bilansem 19:2! Kanonierom z kolei ostatni raz wywiezc komplet punktów z Liverpoolu udało się w 2012. roku. W ostatnich pięciu spotkaniach na Anfield stracili aż 17 bramek a patrząc na ich skromnie mówiąc... nie najlepszą obronę przynajmniej dwie bramki w wykonaniu gospodarzy są jak najbardziej prawdopodobne. Zabójcze trio Salah-Firmino-Mane w końcu pokonywało już o wiele 'szczelniejsze' defensywy. Jednak i przyjezdni mają kim 'postraszyć' i mowa tu o aktualnym liderze w zestawieniu najlepszych strzelców ligi - Aubameyangu oraz Lacazette. Ci dwaj panowie to bez wątpienia jeden z najlepszych duetów tego sezonu. Zważając zatem na powyższe fakty oraz dodatek - ostatnie spotkanie w 2018 roku - liczę na fajerwerki już na 2 dni przed sylwestrem i co najmniej 3 bramki w tym spotkaniu, ostatnim szlagierze tego roku.

Autor analizy:Mckoviackx
2018-12-29 16:00
Typ:
over 2.5
Kurs:
1.78
Bukmacher:
78 EURO
0
0
Oceny zamknięte

KOGUTY NIE WYPADAJĄ Z GRY. Dwa ostatnie spotkania w wykonaniu the Spurs to istny kosmos! Dwa znaczące zwycięstwa i aż 11 strzelonych bramek! Wywiezienie kompletu punktów tuż przed świętami z Liverpoolu i pokonanie Evertonu aż 2:6 było prawdziwą sztuką a ostatni triumf nad Bournemouth 5:0 tylko podkreślił wspaniałą formę Kogutów. Zwycięstwa te były znaczące, gdyż po cichu wyprzedzili mistrzów kraju, Manchester City, który zanotował 2 kolejne porażki, oddalając się tym samym od liderującego Liverpoolu już o 7 punktów! Tottenham jest o 1 "oczko" bliżej i sądzę, że nie pozwolą odebrać Wilkom cennych punktów w tym szaleńczym wyścigu. W tym starciu spodziewam się przede wszystkim walki obustronnej i co za tym idzie - bramek, które towarzyszyły obydwom zespołom ostatnimi czasy. Przynajmniej jedna, dwie bramki w wykonaniu miejscowych to jak dla mnie formalność i również dziś ku temu się skłaniam. Jednak i defensywa the Spurs nie należy do najlepszych (18 straconych bramek w 19. spotkaniach) a Wilki przynajmniej jedną bramkę zdobywały we wszystkich czterech ostatnich spotkaniach w stolicy. Również w ostatnim spotkaniu the Spurs z Bournemouth pod względem strzałów na bramkę górowali... goście! a zabrakło im jedynie skuteczności i szczęścia. Osobiście spodziewam się kolejnego, efektownego zwycięstwa gospodarzy jednak daje szanse również przyjezdnym. Odpowiednim jak dla mnie typem na to spotkanie jest 'over' bramkowy na linii 2.5 bramek.

Autor analizy:Mckoviackx
2018-12-26 18:15
Typ:
over 2.5
Kurs:
1.80
Bukmacher:
-100 EURO
0
0
Oceny zamknięte

NIE WYPAŚĆ Z GRY. Porażka Kanonierów w przedostatniej kolejce z Southampton (3:2) z pewnością dla wielu była sporą niespodzianką, gdyż przerwała ona wspaniałą serię 22. kolejnych spotkań bez porażki. W ostatniej zdołali się 'zrehabilitować' i pewnie pokonali u siebie Burnley 3:1, pozostając tym samym w 'grze', a mianowicie w ścisłej czołówce tabeli. Obecnie posiadają tyle samo punktów co the Blues - 37 i jak wszyscy wiemy, piąte miejsce to nie są szczyty ambicji tego klubu. Dzisiejszego wieczoru zagrają w Brighton, z drużyną obecnie 13. w tabeli. Co prawda zespół ten poniósł ostatnio 3 kolejne porażki jednak... u siebie prezentują całkiem przyzwoitą grę, strzelając przynajmniej jedną bramkę w 16. z 18. ostatnich spotkań na różnych frontach. Jak wszyscy dobrze wiemy, Arsenal również potrafi strzelać, szczególnie Aubameyang, który dzielnie walczy o tytuł króla strzelców PL tego sezonu (obecnie prowadzi z wynikiem 12. zdobytych bramek). Fajną ciekawostką jest to, że spotkania wyjazdowe Arsenalu w tym sezonie owocowały w spore ilości bramek. W każdym z ośmiu mogliśmy obejrzeć co najmniej 3! a średnia bramek na mecz to aż 4.4! Również ostatnie bezpośrednie starcia tych drużyn w Brighton kończyły się 'overowymi' wynikami kolejno: 2:3, 2:3 i 2:1. Zważając na bardzo skuteczną ofensywę Kanonierów, wagę tego spotkania oraz nie najlepiej spisujące się defensywy OBU drużyn stawiam w tym spotkaniu na bramki, co najmniej 3.

Autor analizy:Mckoviackx
2018-12-26 15:00
Typ:
2
Kurs:
1.91
Bukmacher:
-100 EURO
0
0
Oceny zamknięte

Wiadomo, żadna drużyna nie jest niepokonana na dłuższą metę. Tak jest również w przypadku 'Starej Damy' - Juventusu, który poniósł w tym sezonie 2. porażki. Obydwie jednak miały miejsce w Lidze Mistrzów i co najlepsze... nie miały większego znaczenia, gdyż podopieczni Allegri'ego wyszli z grupy z pierwszego miejsca. W Serie A natomiast jako jedyni nadal pozostają niepokonani na placu boju i moim zdaniem po meczu dzisiejszym nie ulegnie to najmniejszej zmianie. Juventus w tym sezonie prezentuje całkiem nowy 'system', który opiera się na najlepszej skuteczności ofensywy jak i defensywy (34:8). Bardzo często widujemy takie wyniki jak 1:0, 2:0 czy 3:0. Patrząc choćby na Cristiano Ronaldo, Dybala'e oraz Mandzukić'a w ataku i 'naszego' Wojtka Szczęsnego na bramce sami możemy odpowiedzieć sobie na pytanie 'czy istnieje drużyna idealna?'. Juventus z pewnością pod taką podchodzi. Atalanta co prawda całkiem dobrze spisuje się w tym sezonie, plasując się obecnie na miejscu 9. w tabeli jednak ich ostatnie spotkanie doskonale wyłoniło wszelkie niedoskonałości, szczególnie te w obronie. Zespół z Krzysztofem Piątkiem na czele, Genoa rozbił u siebie przyjezdnych z Bergamo 3:1 a autorem dwóch bramek (jedna została uznana za samobója) był właśnie nasz reprezentant, obecny lider w klasyfikacji strzelców Serie A. Jak wszyscy wiemy, Juventus nie należy do zespołów, które zadowala podział punktów. Zważając nawet na atmosferę świąteczną nie spodziewam się prezentu od mistrzów Włoch dla dzisiejszych gospodarzy w postaci choćby jednego punktu. Stawiam zatem na skromne zwycięstwo przyjezdnych, na które bukmacherzy wystawili bardzo (moim zdaniem) wysoki kurs. Być może jest to prezent od nich? Ja zdecydowałem się z niego skorzystać.

Autor analizy:Mckoviackx
2018-12-23 17:00
Typ:
over 2.5
Kurs:
1.69
Bukmacher:
69 EURO
0
0
Oceny zamknięte

NIE ODPAŚĆ Z GRY. Wczorajsze "wydarzenia" w angielskiej Premier League nie należały do codziennych i z pewnością dla wielu były to spore niespodzianki. Mówię mianowicie o porażce Chelsea (na Stamford Bridge) 0:1 z Leicester oraz obecnych mistrzów kraju, City (również na własnym stadionie) aż 2:3 z Crystal Palace. Obie te porażki ucieszyć mogły z pewnością fanów the Reds (w tym również mnie), gdyż liderujący obecnie Liverpool zyskał 4 "oczka" przewagi nad drugim Manchesterem City. Dziś obejrzymy ostatnie spotkanie 18. kolejki PL i zobaczymy w nim Everton oraz będący obecnie na miejscu trzecim Tottenham. Spójrzmy wstecz.. "Koguty" wygrały 3 ostatnie starcia z the Toffees i w każdym z nich strzelały przynajmniej po 3 bramki (3:2, 0:3 i 4:0). Everton w tym sezonie nie spisuje się zle, szczególnie na własnym obiekcie jednak ma spore problemy z grą z zespołami z TOP6, z którymi nie wygrał żadnego z ostatnich 22. spotkań! Przynajmniej jedną bramkę, grając u siebie zdobywali w każdym z 13. ostatnich spotkań na różnych frontach i nie wykluczam, że i dziś choć raz skutecznie zaatakują bramkę przyjezdnych. Niemniej obstawiam, że Tottehman nie popełni takich błędów, jak wczoraj City oraz Chelsea. W tym sezonie pod względem gry w delegacji zajmują drugie miejsce, zaraz za Liverpoolem, wygrywając 8 z 10. takich spotkań. Podsumowując: Gospodarze mają przed sobą wspaniałą okazję, by pokazać światu, że potrafią (przynajmniej) strzelać bramki topowym zespołom. Dla gości z kolei jest to równie wspaniała szansa by "przybliżyć" się do drugiego City (wówczas różnica wyniosłaby tylko 2 pkt). Stawiam zatem na ciekawą i moim zdaniem owocną w bramki walkę z obu stron i dlatego też zdecydowałem się obstawiać przynajmniej 3 bramki w tym spotkaniu.

Autor analizy:Mckoviackx
2018-12-22 18:30
Typ:
over 2.5
Kurs:
1.72
Bukmacher:
72 EURO
0
0
Oceny zamknięte

CZAS ZMIAN. Po niedzielnej porażce Czerwonych Diabłów na Anfield (3:1) z posady trenera zwolniony został Jose Mourinho, czego niektórzy (za pewne szczególnie fani United) oczekiwali od dawna. Jego obowiązki przejęła była gwiazda tego klubu, Ole Gunnar Solskjaer. Czy taka istotna zmiana przełoży się na grę Czerwonych Diabłów? Być może, jednak efektu natychmiastowego spodziewać się nie należy. Norweskiego szkoleniowca czeka sporo pracy szczególnie w sektorze defensywy. Pod wodzą Mourinho stracili już w tym sezonie aż 29 bramek - najwięcej ze wszystkich drużyn, zajmujących obecnie pierwsze piętnaście miejsc w tabeli! Lepiej pod względem zachowywania czystego kota wychodzą ich dzisiejsi rywale... Cardiff City. United na 9 wyjazdowych spotkań w tym sezonie wygrało zaledwie 3. Czystego konta grając poza własnym boiskiem nie zdołali zachować w żadnym z ostatnich 9. spotkań! Natomiast w dziesięciu poprzednich obejrzeć mogliśmy co najmniej 3 bramki. Biorąc pod uwagę spore problemy w obronie u obu drużyn spodziewam się bramek w wykonaniu obu zespołów. Patrząc jednak na potencjał, który w dalszym ciągu posiadają Czerwone Diabły liczę na przynajmniej 2 bramki w ich wykonaniu, zwłaszcza gdy ich nowy trener bardziej stawia na grę ofensywną aniżeli na defensywną. Idąc tym tropem zdecydowałem się obstawiać co najmniej 3 bramki w tym spotkaniu. Moim zdaniem w wykonaniu obu drużyn.

Autor analizy:Mckoviackx
2018-12-22 15:00
Typ:
over 2.5
Kurs:
1.74
Bukmacher:
74 EURO
0
0
Oceny zamknięte

PRZERWAĆ NIEMOC. To dość dziwne, że drużyna posiadająca obecnie najskuteczniejszego napastnika Serie A (12 strzelonych bramek) "naszego" Krzysztofa Piątka nie może odnieść zwycięstwa już od 11. spotkań! Tak niechlubna passa sprawia, że Genoa widnieje w tabeli ligowej na bardzo dalekim 16. miejscu. Dzisiejsi przyjezdni, z Bergamo wygrali natomiast 6 z 8. ostatnich spotkań ligowych oraz 3 ostatnie na stadionie Genoi. Zobaczyć ich możemy na wysokim, szóstym szczebli tabeli z różnicą aż ośmiu "oczek" na swoimi dzisiejszymi rywalami. U obu tych zespołów możemy dostrzec kilka podobieństw - dość ofensywne nastawienie, dużo strzelonych bramek ale i równie sporo straconych. Genoa posiada obecnie drugą "najgorszą" defensywę w lidze, tracąc aż 33 bramki w 16. spotkaniach. Atalanta straciła ich mniej jednak nadal nie mało - 20. Genoa, grając u siebie przynajmniej jedną bramkę strzeliła w KAŻDYM z ostatnich 20. spotkań! Czyste konto jednak zdołali zachować wówczas tylko w sześciu z nich. Atalanta z kolei przynajmniej dwie bramki strzelała w poprzednich pięciu meczach wyjazdowych oraz w czterech poprzednich na boisku Genoi. Stawiam dziś zatem na kontynuacje widowiska i przynajmniej po jednej bramce w wykonaniu obu drużyn oraz co najmniej 3 w spotkaniu. Genoa w poprzednim spotkaniu w Rzymie strzeliła Romie 3 (jedna nieuznana) bramki i musi to budzić respekt. Bardzo prawdopodobnym autorem może być dziś Krzysztof Piątek, który z każdą kolejką "ucieka" goniącemu go Cristiano Ronaldo. U gości domniemanym wykonawcą może być Duvan Zapata, który do siatki w tym sezonie trafiał 6 razy.

Autor analizy:Mckoviackx
2018-12-21 21:00
Typ:
2
Kurs:
1.54
Bukmacher:
54 EURO
0
0
Oceny zamknięte

NIE MA MIEJSCA NA POTYCZKI. Molineux Stadium w Wolverhampton z całą pewnością do gościnnych miejsc nie należy, o czym w tym sezonie przekonali się the Citizens (którzy tylko zremisowali 1:1) oraz the Blues (którzy ponieśli z kolei drugą swoją porażkę 2:1). Dziś Wilki "gościć" będą u siebie obecnego lidera, jedyną niepokonaną w tym sezonie drużynę w lidze, Liverpool, który z dwóch ostatnich spotkań w Wolverhampton wywoził komplet punktów. Czy tak będzie i dzisiejszego wieczoru? "Wyrwanie" 3. punktów Chelsea jest bardzo ambitnym osiągnięciem. Również w ostatniej kolejce odprawili Bournemouth bez dorobku punktowego, "wspinając" się jednocześnie na siódme miejsce w tabeli. 3 kolejne zwycięstwa to świetne osiągnięcie, jednak moim zdaniem ta piękna passa zostanie przerwana już dzisiejszego wieczoru. Liverpool świetnie wykorzystał porażkę City i jako jedyny niepokonany objął prowadzenie. Podopieczni Guardioli tracą jednak do the Reds zaledwie punkt i każda "wpadka" podopiecznych Kloppa może słono kosztować. Ciekawostką jest, że drużyna, która prowadziła w tabeli przed świętami swoje kolejne spotkanie wygrywała. Tak było w 8. z 9. poprzednich lat. Ostatni raz drużyny te grały ze sobą w poprzednim roku w 1/16 pucharu FA i wówczas lepsi okazali się... the Wolves, wygrywając 1:2 na Anfield. Spotkanie dzisiejsze może być idealną okazją na odwet oraz godne zakończenie roku the Reds. Stawiam zatem na wywiezienie kolejnego bardzo cennego kompletu punktów przez gości.

Autor analizy:Mckoviackx
Liga typerów

Liga Typerów to konkurs bukmacherski, który umożliwia typerom możliwość zarabiania na bukmacherce bez żadnego wkładu finansowego. Od marca 2011 roku wypłaciliśmy już 70 000 PLN na konta graczy.

Bukmacherzy internetowi dostrzegli potencjał naszego konkursu, czego dowodem jest stała współpraca z największymi markami. Pula nagród jest dzielona przez kilkudziesięciu najlepszych typerów, a najlepszy typer ma szansę zdobyć kilkaset złotych w miesiącu. Polscy typerzy kochają Ligę Typerów, co potwierdza obecność wielu doświadczonych graczy na naszym forum.

Zapraszamy do wspólnej zabawy bukmacherskiej. Powodzenia!

Ostatnie analizy
All Right Reserved. Copyright © 2011-2024 LigaTyperów.pl