We wtorkowy wieczór w Belgii czeka nas mecz ćwierćfinałowy Pucharu Belgii, którego bohaterami będą ekipy Gentu i Anderlechtu. Faworytem tego starcia są goście, którzy reguralnie wygrywają ze swoim dzisiejszym przeciwnikiem. Sześć ostatnich spotkań zakończyło się zwycięstwem Fiołków. Gospodarze nie grają ostatnio zbyt dobrze. W weekend przegrali u siebie w lidze 0:2 z beniaminkiem Waasland-Beveren. Wcześniej bezbramkowo zremisowali z innym beniaminkiem, Leuven. Proszę sobie wyobrazić, że ostatni raz zanotowali zwycięstwo 8 spotkań temu! To sprawiło, że w Jupiler Ligue plasują się dopiero na 11 lokacie mając na koncie tylko 21 punktów. W Pucharze męczyli się na własnym terenie z Lokeren wygrywając dopiero po karnych. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Anderlechtu. Goście wygrywają mecz za meczem i z 43 punktami są liderem w lidze mając aż 6 oczek przewagi nad drugim, Waregem. W lidze wygrali 7 ostatnich spotkań. W Pucharze natomiast dość długo męczyli się z KV Mechelen wygrywając dopiero po dogrywce 2:0. Do tego przed tygodnie, po zaciętym meczu, tylko zremisowali 2:2 z Malagą, co sprawiło, że w ciężkiej grupie Ligi Mistrzów zajęli ostatnie miejsce, przegrywając rywalizację z Milanem i Zenitem. W miniony weekend w Jupiler Ligue bardzo łatwo rozbili na wyjeżdzie 5:0 Mons. To stanowi o ich sile na krajowym podwórku. Jeśli dziś obie drużyny wyjdą w najsilniejszych składach, Fiołki nie powinny mieć większych problemów z pokonaniem Gentu. Stawiam więc na wygraną gości.