AEL Limassol podejmuje dziś na własnym stadionie turecki Fenerbahce Stambuł. Sytuacja w grupie jest następująca Marsyllia i Fenerbahce mają po 4 punkty, jednak to Francuzi maja lepszy bilans bramkowy. Trzecie miejsce z 1 punktem zajmuje M gladbach, a czwarte AEL (również 1 pkt.). W tej grupie Francuzi i Turcy są "skazani na sukces", czyli awans. Niemcy nie prezentują już formy z przed roku i cały czas czekają na przebudzenie. Fenerbahce ma mocny skład i bardzo dobra ofensywę. Przedsezonowe transfery procentują, mowa tu o takich zawodnikach jak Dirku Kuyt (wcześniej Liverpool) czy Raul Meireles (wczesniej Chelsea). Zespół bardzo szybko się zgrał, a nowi tworzą teraz trzon drużyny. Fenerbahce gra bardzo ofensywnie, ale w przypadku kontr szybko wraca do obrony, Kuyt i Meireles to typowi rzemieślnicy, jest ich peun w każdej strefie boiska. AEL w tej drupie to taki "chłopiec do bicia". Ostatnio poległ z Marysllią aż 5:1, myślę, że Fenerbahce wykręci podobny wynik, bo jest w formie i tym meczem może znacznie przybliżyć się do awansu.