Mecz finałowy tegorocznego jest z pewnością wymarzony dla każdego polskiego kibica tenisa, bowiem wystąpi w nim Polka, Agnieszka Radwańska. Jej rywalką okazała się być szósta rakieta światowego tenisa, Serena Williams. Agnieszka Radwańska przez bukmacherów skazywana jest na pożarcie, ja jednak wierze w jej zwycięstwo, a przynajmniej w ugranie seta. Polka jest w wyśmienitej formie o czym świadczą pewne zwycięstwa w Wimbledonie, po 2:0 pokonała Rybarikovą, Vesninę, Watson, Giori oraz Kerber w półfinale. W tegorocznej edycji Wimbledonu straciła tylko 1 seta, w ćwierćfinałowym spotkaniu z Kirilenko. Isia nie będąc faworytką, półfinał przeszła bardzo szybko, ponieważ jej mecz trwał tylko 71 minut! Kolejnym smaczkiem towarzyszącym temu spotkania, jest fakt że Agnieszka wyrywając ten mecz, awansuje na 1 miejsce w światowym rankingu WTA. Serena jest zdecydowanie bardziej ograną i doświadczoną zawodniczką. Jej kariera profesjonalna trwa bowiem, aż 10 lat dłużej! W singlach, amerykanka osiągnęła praktycznie wszystko. Każdego wielkiego szlema wygrywała przynajmniej jeden raz. Wimbledon udało się jej zwyciężyć czterokrotnie, w latach 2002, 03, 09 i 10. Serena Williams na tegorocznym Wimbledonie dosyć szybko kończyła swoje mecze, półfinałowe spotkanie z "jedynką" w rankingu WTA wygrała 2:0, a sam pojedynek trwał zaledwie 98 minut. Wynikiem 2:0 kończyły się jej mecze również z takimi zawodniczkami jak: Zahlavova-Strycova, Czink i Kvitova. Strciła ona na tym turnieju, jednak o jednego seta więcej od Isi, bowiem Zheng i Shvedova, postawiły nieco większy opór, przegrywając 1:2. Agnieszce w tym spotkaniu będzie nie zwykle trudno, jednak jej dobry tenis jest w stanie zapewnić nas o równorzędnej walce. Handicap +1,5 na Isię to zdecydowanie lepsza opcja, ponieważ kurs 2.50 wcale nie jest taki mały. Nie gram na czystą jedynkę, ponieważ obawiam się, że Polka nie wytrzyma presji i przerosną ją, jej własne emocje związane z wielkim sukcesem, bo samo dojście do finału Wimbledonu jest nim z pewnością. Williams doświadczenie turniejowe ma zdecydowanie większe, w swojej karierze wygrała aż 41 turniejów, zaś Agnieszka tylko 10. Czas Polki nadchodzi wielkimi krokami, ale w tym spotkaniu czeka ją niezwykle ciężka przeprawa.