Na poniedziałkowy dzień na trawiastych kortach Wimbledonu przygotowałem 2 typy i obydwa są z meczy pań. Pierwszy z nich to zakład na zwycięstwo Belgijki Kim Clijsters bez straty seta (3.20 Pinnacle), a drugi to właśnie ten, który przygotowałem do analizy. Stawiam w nim na Serbkę Anę Ivanović w starciu z Viką Azarenką, która według mnie zupełnie gdzieś zgubiła formę sprzed kilku miesięcy i nie jest już tak pewna na korcie. Jednego można się spodziewać napewno - spotkanie pomiędzy tymi paniami będzie bardzo wyrównane, a więc zaryzykuję i postawię na końcowe zwycięstwo Ivanović! Pokonała ona w pierwszej rundzie Wielkiego Szlema Marię Jose Martinez Sanchez 6:3, 3:6, 6:3. Hiszpanka do zawodniczek "łatwych" z pewnością nie należy. Druga runda Ivanović to wygrane 6:3, 7:6 starcie z Kateryną Bondarenko. W trzeciej rundzie Serbka pokonała w trzech setach Julię Goerges 3:6, 6:3, 6:4. Nie są to wyniki, które wskazują nam bardzo wysoką formę Serbki, jednak jej ambicje sięgaję zapewne dalej niż 4 runda. Azarenka do tej pory nie przegrała jeszcze seta, jednak jej styl gry przynajmniej dla mnie nie jest zbyt ładny dla oka i efektowny. W rundzie pierwszej Vika wygrała z Falconi 6:1, 6:4. W drugiej pokonała 6:2, 6:0 Oprandi, a w trzeciej 6:3, 6:3 Cepelovą. Nazwiska wogóle nieznane w tenisie, a napewno już nie takie, które mogłyby coś "ugrać". W czwartej rundzie na Azarenkę czeka jednak już znacznie lepsza Ana Ivanović, która powraca do świetnej dyspozycji sprzed lat i to właśnie dzisiaj na Serbkę stawiam!