Spotkanie drużyn z dołu tureckiej Superligi. Bardzo ważne dla obydu ekip, gdyż zarówno Ankaragucu jak i Sivasspor będą szukać swoicj pierwszych punktów w obecnym sezonie. Gospodarze w pierwszych spotkaniach przegrali 1:2 na inaugurację z Mersin a póżniej 1:3 z Besiktasem, dlatego też mecz z Sivassporem powinien powiedzieć, czy dzisiejsi gospodarze zaczną sezon jako jeden z głównych pretendentów do spadku czy jednak udowodnią, że idą lepsze czasy. Goście w poprzednim sezonie dość szybko zapewnili sobie utrzymanie w lidze, lecz nic nie wskazuje na to, by w nowych rozgrywkach były wicemistrz kraju walczył o coś więcej. Porażkę 1:2 na inaugurację z Karabuksporem jeszcze można przeboleć, ale klęska 0:4 z Ekshiresporem i to przed własną publicznością to dramat i upokorzenie. Dlatego też Grosicki i spółka muszą przypomnieć sobie formę z początku tego roku, kiedy to wygrali 4 mecze z rzędu. Najbardziej prawdopodobnym wynikiem jest remis, gdyż z poprzednich 3 konfrontacjach tych drużyn wszystkie zakończyły się podziałem punktów (1:1, 1:1, 3:3).