Dziś na Vicente Calderon zmierzą się ze sobą ekipy Atletico Madryt i Celty Vigo. To spotkanie można zapowiedzieć również jako starcie najlepiej grającej drużyny na własnym podwórku (Altetico 8 meczów i 8 zwycięstw) z drużyną najsłabiej radzącą sobie na wyjazdach (Celta 3 punkty w 8 meczach). Faworyta raczej nie jest więc trudno wskazać, ja jednak postanowiłem zagrać w tym starciu over bramkowy. Jak wiadomo jest to ostatnie spotkanie dla obu ekip w tym roku, wydaje mi się, że ekipa prowadzona przez Diego Simeone będzie starała zakończyć go z przytupem, ponieważ był (jest) to bardzo udany rok dla Rojiblancos. Dlatego według mnie można spodziewać się sporej ilości bramek, wiadomo bowiem, że Atletico ma spory potencjał w ofensywie (36 bramek w lidze strzelonych), natomiast Celta jak już wspomniałem słabo radzi sobie na wyjazdach z 21 bramek jakie straciła ta drużyna w tym sezonie, 15 straciła właśnie w meczach wyjazdowych. Warto jednak zwrócić uwagę również na fakt, że Atletico u siebie nie najlepiej wspomina spotkania z Celtą Vigo, dość powiedzieć, że ostatni raz wygrali u siebie z tą ekipą w sezonie 2003/2004, natomiast co warte zauważenie ostatni raz zachowali czyste konto na Vicente Calderon w sezonie 1996/1997. To sprawia, że grając wysoki over w tym meczu nie tylko należy spodziewać się bramek po Falcao i spółce ale również można liczyć na gości, którzy potrafią zdobywać bramki właśnie w spotkaniach z Altetico. Warto podkreślić, że w ekipie prowadzonej przez Paco Herrera zabraknie dziś dwóch obrońców Samuela Llorca i Roberto Lago, o ile do braku tego pierwszego w Vigo zdążyli się już przyzwyczaić to brak tego drugiego jest na pewno sporym osłabieniem formacji defensywnej drużyny gości. Jednak nie tylko goście mają problemy w obronie dziś Atletico zagra bez Felipe, pierwotnie miał go zastąpić Javi Manquillo, którego również jednak nie zobaczymy dziś na boisku, oprócz tej dwójki nie zagrają również Jorge Pulido, Joel Robles i Silvio.