To mecz na przełamanie dla Barcelony. W środku tygodnia zawiedli na całej linii przegrywając w Paryżu 4:0 z PSG grając bardzo słabo. Wczoraj w tabeli wyprzedziła ich Sevilla i ten mecz ma podwójne znaczenie - przeskoczyć Sevillę i chociaż w minimalnym stopniu zmazać plamę z Ligi Mistrzów. Barca na chwilę obecną zajmuje 3 miejsce w lidze z dorobkiem 48 punktów. Wygrali 14 meczów, 6 zremisowali i przegrali 2-krotnie. Strzelili 61 bramek, a stracili 18. W meczach na własnym stadionie o dziwo nie są świetni jak zawsze, bo w 10 spotkaniach wygrali 6-krotnie, 3 razy zremisowali i raz przegrali. Strzelili 26 bramek, a stracili 7. Jeżeli chodzi o Leganes to beniaminek radzi sobie nieźle, bo nie jest w strefie spadkowej, ma 2 punkty przewagi nad otwierającym strefę spadkową Gijon. W 22 meczach wygrali 4 razy, 6 razy zremisowali i 12 przegrali. Strzelili zdecydowanie najmniej bramek w lidze, bo tylko 15, a stracili 37. Mają serię 3 porażek z rzędu i w każdym z tych meczów przegrywali 2:0. W meczach na wyjeździe wygrali 3 razy, 2 zremisowali i przegrali 6 razy. Strzelili 8 bramek, a stracili 20. Nie widzę możliwości innego rozstrzygnięcia tego spotkania, jak wysoka wygrana gospodarzy