Zacznijmy od tego, że obie drużyny zostały ukarane przez włoską federację, toteż ich dorobek został uszczuplony. W przypadku Bari mowa o aż siedmiu punktach kary, Regginie odebrano trzy "oczka". Dlatego w tabeli Serie B zespoły plasują się tak nisko, choć z drugiej strony lista ukaranych jest znacznie dłuższa, więc mniej więcej miejsce odzwierciedla potencjał, możliwości zespołu. Tyle wstępu. Przejdźmy do konkretów. Bari w ostatnich tygodniach zawodzi na całej linii, bo jak inaczej nazwać dwa zdobyte punkty w pięciu meczach. To przecież koszmar, zwłaszcza dla zespołu, który wcześniej spisywał się dobrze i rokował jeszcze lepiej. Reggina jest nieco lepsza, bo udało jej się trzy kolejki temu wygrać u siebie z Ascoli. Ale pozostałe mecze to też kiepskie występy i remisy lub przegrane. Co zatem skłania nas do zagrania na Bari? Przede wszystkim głód zwycięstwa i świetna gra na własnym boisku. Bari to jedna z najlepszych domowych drużyn w Serie B - w sześciu meczach zainkasowała aż 13 punktów (bilans 4-1-1 i bramkowy 10:6) wszakże mówi sam za siebie. Natomiast Reggina na wyjazdach przeważnie tylko oddaje "oczka". W sześciu starciach wywalczyła ledwie dwa punkty. Innymi słowy, w tym przypadku zespoły na przeciwnych biegunach, dlatego wyraźnym faworytem u bukmacherów jest Bari.