Liga Mistrzów 20:45 Bayer Leverkusen - FC Barcelona Analiza: Dzisiaj o 20:45 wraca Liga Mistrzów. Barcelona w lidze notuje słabe wyniki na wyjazdach, ale to nie ma nic wspólnego z LM. Zwłaszcza, że większość strat punktowych to brak szczęścia albo po prostu złe decyzje sędziów. Ekipa Aptekarzy jest znacznie osłabiona na dzisiejsze spotkanie. Nie zagrają Eren Derdiyok oraz Sidney Sam. Szwajcarski napastnik, najlepszy strzelec ekipy z Leverkusen, nadepnął w swoim mieszkaniu na rozbite szkło i ma założone aż siedem szwów. Sam natomiast doznał kontuzji uda i w jego przypadku absencja będzie nieco dłuższa – możliwe nawet, że nie wystąpi w rewanżu na Camp Nou. Do tego na treningu kontuzji doznał Danny da Costa, który zderzył się z bramkarzem Fabianem Giefer. Kontuzjowany jest również Michael Ballack. W obozie z Katalonii lista kontuzjowanych ostatnio trochę się skrócił. DO gry powrócił Pedro i Sanchez, który grał i tak pomimo kontuzji barku. Wzmocnieniem jest tez oczywiście powrót Iniesty i to chyba największe wzmocnienie. Pedro kontuzjowany czy nie, jest jak na razie bezużyteczny dopóki nie powróci do swojej formy. Fontas, Afellay i Villa to oczywiście trójka która nie zagra jeszcze długo. Do tego dochodzi brak Keity, który dopiero wraca do Barcelony, na dodatek jest zmęczony PNA. Tyle jeżeli chodzi o kontuzje... Piłkarze Barcelony muszą wygrać i basta. Muszą pokazać swoją siłę i sportową złość o czym mówił Dani Alves i Pep Guardiola na konferencji. Trzeba iść dalej i zapomnieć porażkę z Osasuna w sobotę. Barcelona jest najlepsza na świecie i widzi to każdy, nawet kibice Realu, ale oni boją się o tym mówić. Mnie nie dziwi również słabsza forma w styczniu i na początku lutego, za Guardiolii zawsze tak było i będzie. Jednak teraz czas już rozkręcić Kataloński walec. Real powinien się modlić, żeby nie trafić na Barcę przed finałem (jeżeli obie ekipy oczywiście tak daleko zajdą), bo jest drużyną słabszą i dwumeczu jeżeli Barcelona gra swoje nikt jej nigdy nie pokona. CdR pokazało, że to są dalej lata świetlne. Barcelona obroni w tym sezonie LM i zacznie się to od potyczki z Leverkusen. Dzisiaj zobaczymy piękną grę i golleadę. Messi sięgnie po 4 z rzędu złotego buta za króla strzelców LM. Pep zapewne wystawi dzisiaj, Xaviego Inieste i Fabsa którzy odpoczywali w ostatnim meczu ligowym. Wszystko wskazuje na Barcelonę dzisiejszego wieczora. Warto dodać tez, że Leverkusen w w rodzimej lidze sobie nie radzi. Tracą 15 pkt do liderującej drużyny Klopa i o mistrzostwie mogą już zapomnieć. Odpadli również z Pucharu Niemiec! Pogoda na bay Arena ma być całkiem dobra, chodzi o dodatnią temperaturę o co wszyscy się obawiali. jednak zapowiadane są opady deszczu, ale to nie będzie takie straszne. Dobre wkręty i piłka będzie chodzić jak po sznurku. Today we see the magic, again! VeB y CeC btw. znany również jako Smutek