W dzisiejszym meczu 10 kolejki niemieckiej Bundesligi Bayern Monachium na Alianz Arenie zagra z Borussią Dortmund. BVB aktualnie znajduje się w fali krytyki po tym jak przegrywają ostatnie spotkania z zespołami teoretycznie od nich gorszymi. Wpadka goni wpadkę a Borussia zbliża się do co raz większego kryzysu i do jeszcze większej krytyki ze strony mediów czy kibiców. W innej sytuacji jest drużyna Pepa Guardioli, która zdobyła w tym sezonie już dwadzieścia jeden punktów i pewnie prowadzi w tabeli. Gospodarze odnotowali w tym sezonie sześć wygranych i trzy remisy. Wszystko chyba idzie po ich myśli i dzisiaj zapewne zamierzają zdobyć trzy punkty. Wydawać by się mogło, że Borussia może wygrać z Bayernem ale otwierając oczy i patrząc na to jak gra Bayern i BVB ciężko myśleć tutaj, że zespół Jurgena Kloppa pokusi się o zwycięstwo. Myślę, że przy aktualnej sytuacji w tabeli Borussia nie wygra z klubem z Monachium. Goście nie mogą wygrać już od kilku spotkań, przegrali cztery mecze z rzędu z niezbyt mocnymi rywalami co raczej nie daje im pewności siebie, pewność dało by zwycięstwo nad Bayernem, o które będzie ciężko. Bayern zremisował w ostatniej kolejce z Borussią Moenchengladbach 0:0. Bilans bramkowy drużyny Guardioli prezentuje się następująco, strzelili 21 bramek i dali sobie strzelić 2. BVB natomiast strzeliło 10 i wpuściło 15. Faworytem tego spotkania zdecydowanie są gospodarze, którzy grają ładną piłkę. Myślę, że Bayern wygra z Borussią, ale wydaje mi się także, że nie padnie więcej niż 3,5 bramki. W zespole z Monachium zobaczymy pewnie występującego na pozycji napastnika Roberta Lewandowskiego, który dołączył do nich właśnie z zespołu Borussi Dortmund, a w drużynie gości wystąpi chyba Łukasz Piszczek, który gra na pozycji obrońcy.