Wydaje się, że drobnym faworytem przed tym spotkaniem jest Porto, które wygrało pierwsze spotkanie na Estadio do Dragao 3:1. Nikt nie spodziewał się, że Bayern będzie robił tak ogromne błędy w defensywie, szczególnie Dante, który podarował rywalom 2 bramki. Bayern przeszedł przez fazę grupową jak burza wygrywając w 5 z 6 spotkaniach. Na własnym stadionie nie przegrali żadnego spotkania, wygrali wszystkie, nie tracąc ani jednej bramki. Następnie w dalszej fazie trafili na Szachtar, który w pierwszym meczu przeciwstawił się Niemcom, lecz na Allianz Arenie nie dali żadnych wątpliwości, kto jest lepszy wygrywając 7:0. Piłkarze Pepa Guardioli mają "czyste" głowy i nie muszą się martwić w przeciwieństwie do Porto czy zdobędą mistrzostwo w swojej lidze, bo mają ogromną przewagę nad resztą. Bayern na Allianz Arenie rozegrał w lidze 14 spotkań z których wygrali 12, 1 zremisował i 1 przegrał. Strzelił aż 43 bramki, tracąc tylko 6. Ich dzisiejszy rywal w swojej lidze ma 3 pkt straty do Benfici, lecz w weekend wystawili odległe rezerwy, które wygrały 1:0 z Academicą. W meczach wyjazdowych zdarzało się Porto odnotowywać wpadki, bo wygrali 9 spotkań, 4 zremisowali i 1 przegrali. Porto miało o wiele łatwiejszą grupę niż Bayern, bo grali z BATE, Bilbao oraz Szachtarem. W następnej fazie grali z przecietną Bazyleą, którą pokonali w dwumeczu 5:1. Moim zdaniem ten mecz Bayern wygra min. 3:0, gdyż taki zespół jak Bayern nie może sobie pozwolić na odpadnięcie z LM w tak wczesnej fazie