Przed MŚ w Brazylii Belgowie byli wymieniani w gronie czarnych koni- tych, którzy mogą namieszać. Reprezentacja Belgi w fazie grupowej potwierdziła tę spekulacje. Wygrała grupę nie tracąc choćby punktu, co w kontekście występów innych europejskich drużyn na Mundialu jest ogromnym sukcesem. Czerwone Diabły nie grały jednak specjalnie ładnie, ani specjalnie efektywnie. W tej drużynie z pewnością drzemie jeszcze potencjał, który się obudzi. Teoretycznie z Amerykanami Belgowie powinni sobie poradzić bez większych problemów. Tyle, że mundial pokazuje, iż nie ma drużyn słabych. Jednak przeważnie wygrywa faworyt. Amerykanie nie imponują indywidualnymi umiejętnościami, ale za sprawą Jurgena Klinsmanna tworzą sensowną, jak na swoje ograniczone, piłkarskie umiejętności, drużynę. Belgia z meczu na mecz okazuje się coraz lepsza. USA nie da rady przeciwstawić się drużynie z Europy . Ponadto Amerykanie na 5 meczy z Belgami wygrali tylko raz- 82 lata temu. Ostatni raz ze sobą grały te drużyny w 2013 roku. Belgia wtedy wygrałą 3:1.