Benfica wprawdzie odpadła z Ligi Mistrzów po katastrofalnych spotkaniach ale w lidze idzie jej coraz lepiej. Nie dość, że prowadzi w lidze to po dzisiejszym spotkaniu przewaga nad "Smokami" może wzrosnąć do 6 punktów a taka różnica może oznaczać to, że do mistrzostwa Portugalii zrobią wielki krok. Na chwilę obecną zajmuje pozycję lidera z 34 punktami na koncie. Wygrali 11 spotkań, 1 zremisowali i 1 przegrali. Strzelili 30 bramek a stracili 7. Obecnie mają na swoim koncie serię 5 zwycięstw z rzędu tracąc tylko 1 bramkę. Na Estadio da Luz w 6 spotkaniach zwyciężyli 5-krotnie i raz dzieląc się punktami ( ze Sportingiem Lizbona ). Zdobyli 14 bramek, tracąc tylko 2. Benfica ostatni raz u siebie bramkę straciła 21 września w meczu z Moreirense. Ich dzisiejszy rywal jest czerwoną latarnią ligi. Gil Vicente nie dość, że zajmuje ostatnie miejsce w tabeli to ich strata do miejsca premiowanego utrzymaniem wynosi 4 pkt. Tylko raz w tym sezonie udało się im strzelić więcej niż 1 bramkę. W tym sezonie strzelili 8 bramek a stracili 22. Nie wygrali zadnego spotkania, 6 zremisowali i przegrali 7 spotkań. Wprawdzie nie przegrali od 3 spotkań ale nie były to drużyny, które coś znaczą w Primera Liga. W meczach wyjazdowych 2 razy zremisowali i przegrali 4 spotkania. Moim zdaniem Benfica ten rok zakończy zwycięstwem, które będzie bardzo okazałe. Gil Vicente to nie jest drużyna z którą można gubić punkty