Spotkanie na szczeblu angielskiej Championship. Dziś o godzinie 16:00 Brighton na własnym stadionie podejmować będzie Barnsley. Zdecydowanie faworyzuje i stawiam w tym spotkaniu na gospodarzy z kilku istotnych powodów. Brighton to bezapelacyjnie ekipa własnego boiska, która na własnych śmieciach rzadko nie zdobywa punktów. Ostatni sezon w ich wykonaniu to 11 zwycięstw 8 remisów i tylko 4 porażki w 23 spotkaniach u siebie. Barnsley natomiast to statystycznie jedna z najgorszych wyjazdowych drużyn ligi. W poprzednim sezonie na wyjazdach zgromadzili zaledwie 17pkt, przegrywając aż 14 spotkań na 23 rozegrane. Dodatkowo w ekipie gości nie zobaczymy dziś z różnych powodów aż 10 zawodników. Mowa tu o bramkarzu B.Alnwick, pomocnikach: L.Steele, D.Perkins, M.Done, P.Digby, J.McNulty, J.O'Brien oraz napastnikach W.Hoskins, Mido, T.Silva. Wobec wszystkich tych czynników, skłaniam się do gry na 1.