Według mnie jest to dzisiejszy szlagier LaLigi. Cleta która w poprzednim swoim spotkaniu zremisowała z wielką Barceloną, 1-1, dziś podejmie Real Madryt. Faworyta nie trzeba przedstawiać, ale myślę, że gospodarze nie są na straconej pozycji, tym bardziej że królewscy nie grają rewelacyjnej piłki, a Celta jest w dużym gazie, chociaż ostatnie pięć spotkań tego nie pokazują. Dwa zwycięstwa, dwie porażki i jeden remis w lidze, daje im miejsce 12 z 21 punktami i 30 bramkami strzelonymi przy 25 bramkach straconych. Goście zajmują miejsce czwarte, i według mnie, mają znikome szanse, ana to aby walczyć o mistrzostwo, gdzie bez problemu ( przynajmniej po pierwszej połowie ) Barcelona to trofeum zdobędzie. Real dziś wystąpi bez Carvajala i Zidane. Celta natomiast zagra bez Kevina. Obie drużyny w swoich bezpośrednich spotkaniach, strzela dużo bramek. W swoich ostatnich ostatnich ośmiu meczach, każdy kończył się overem 2,5 gola, ale Real był w gazie, strzelał dużo, gdzie stracił bramkę i over 2,5 wchodził, dziś Real nie jest w formie, nie powinien strzelić wielu bramek, ale to że będzie też nie pozwoli aby przeciwnik wbił też za dużo, więc liczę na to że będzie remis bramkowy, 1-1.