Mecz pomiędzy 12 i 4 drużyną La Liga, obie ekipy dzieli 10 punktów, oczywiście na korzyść Realu Madryt. Faworytem meczu są Królewscy, którzy na wyjeździe mają następujący bilans: 4 2 1, 11-5. 4 miejsce Realu to pokłosie tylko 5 wygranych na własnym boisku na 9 rozegranych meczów. Należy zatem gonić pierwszą trójkę. Wydaje mi się, że realnie Real nie ma szans na wyprzedzenie Barcelony, natomiast druga lokata jest jak najbardziej w zasięgu Królewskich. Wdaje się, że Real po słabszych meczach na początku sezonu, powrócił już do formy i wygra mecz za meczem, z wyjątkiem meczu z Barceloną (przegrana 3-0). Ostatnio w pierwszym meczu w nowym roku piłkarze Zidane pokonali na wyjeździe NUmancię w pucharze Króla aż 3-0. Bilans Celty u siebie to: 3 2 3, 11-10. W ostatnich 5 meczach wygrali raz, dwa razy padł remis oraz 2 porażki. W pierwszym meczu w tym roku zremisowali z Barceloną u siebie 1-1, natomiast Barcelona zagrała rezerwami.
Według mnie jest to dzisiejszy szlagier LaLigi. Cleta która w poprzednim swoim spotkaniu zremisowała z wielką Barceloną, 1-1, dziś podejmie Real Madryt. Faworyta nie trzeba przedstawiać, ale myślę, że gospodarze nie są na straconej pozycji, tym bardziej że królewscy nie grają rewelacyjnej piłki, a Celta jest w dużym gazie, chociaż ostatnie pięć spotkań tego nie pokazują. Dwa zwycięstwa, dwie porażki i jeden remis w lidze, daje im miejsce 12 z 21 punktami i 30 bramkami strzelonymi przy 25 bramkach straconych. Goście zajmują miejsce czwarte, i według mnie, mają znikome szanse, ana to aby walczyć o mistrzostwo, gdzie bez problemu ( przynajmniej po pierwszej połowie ) Barcelona to trofeum zdobędzie. Real dziś wystąpi bez Carvajala i Zidane. Celta natomiast zagra bez Kevina. Obie drużyny w swoich bezpośrednich spotkaniach, strzela dużo bramek. W swoich ostatnich ostatnich ośmiu meczach, każdy kończył się overem 2,5 gola, ale Real był w gazie, strzelał dużo, gdzie stracił bramkę i over 2,5 wchodził, dziś Real nie jest w formie, nie powinien strzelić wielu bramek, ale to że będzie też nie pozwoli aby przeciwnik wbił też za dużo, więc liczę na to że będzie remis bramkowy, 1-1.
Real przystępuje do tego spotkania bardzo skoncentrowany po porażce z Barceloną nie mogą sobie pozwolić na wpadkę w tym spotkaniu.Ostatnie mecze wyjazdowe kompletnie im nie wychodzą brakuje przede wszystkim skuteczności.Dzisiaj raczej nie zagra Benzema któremu ten sezon kompletnie nie wychodzi zatracił gdzieś ten instynkt killera i jego statystyki wypadają bardzo słabo.Więc dzisiejszy jego brak akurat może wyjść Realowi na dobre.Co do Celty to jest to zespół bardzo overowy ale tylko wtedy gdy jest w delegacjach.Mecze przed własną publicznością nie są już tak obfite w gole i dzisiaj może być podobnie.Jednak historia pojedynków tych drużyn pokazuje że goli dzisiaj nie powinno zabraknąć padało ich bardzo dużo w każdym spotkaniu jednak ja dzisiaj raczej skłaniam się ku underowi głownie za sprawą gości którzy gdzieś tam w ostatnim czasie mają kłopoty ze zdobywaniem goli a co za tym idzie najgroźniejsi rywale im uciekają.