Cracovia nie gra źle ale nie wygrywa, naprawdę z tą grą na boisku nie jest tak źle to jest ta sama Carcovia szukająca szybkie ofensywnej gry która dała świetny wynik w zeszłym sezonie. Tutaj nie ma zmiany myślenia i sposobu gry. Problemy z brakiem zwycięstw wynikają z słabszej skuteczności bo sytuacje są oraz ze zdecydowanie mniejszej jakości w defensywie i to jest chyba większy problem już dawno nie zagrali poprawnego przynajmniej meczu na tyłach, ilość baboli i błędów w ustawieniu w defensywie jest naprawdę olbrzymia i nie widać poprawy i tak też powinno być dzisiaj znowu ktoś coś wywinie na tyłach. Na szczęście u siebie jest lepsza skuteczność bo tylko z Lechią nie strzelili do tej pory bramki, a dobry mecz z Wisła na pewno zbudował tą ekipę. Lech ma już za sobą słabszy okres, kadrowo na pewno ten zespół nie wygląda tak jak przed laty ale zrobiono doby ruch z tym trenerem który dał nową świeżość w tej ekipie. Na pewno najwięcej poprawy jest w ofensywie bo zaczęli być po prostu skuteczni i w ostatnim czasie ta piłka ląduje w siatce rywali bardzo często i po za Makuszewski w ofensywie trener będzie miał wszystkich do dyspozycji. Po wpadkach Jagiellonii oraz Lechii dziś ich będzie interesowało tylko zwycięstwo i powinni ruszyć od początku ostro do ataku. Liczę na otwarty mecz w wykonaniu obu ekip Cracovia w ostatnim meczu u siebie w tym roku i słabej tej części sezonu zaryzykuje by dać radość przynajmniej w takim meczu kibicom, zresztą jak wspomniałem Cracovia mimo problemów w tabeli nie szuka defensywnej gry jest wręcz przeciwnie, Lech zna wyniki rywali w walce o tytuł i doskonale zdają sobie sprawę że to mecz w którym tylko trzy punkty będą sukcesem. Trzeba też przyznać że w ostatnich latach w Krakowie naprawdę potrafią robić show jeśli chodzi o bramki, chociażby pamiętne 5:2 przed roku.